Rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego wyraził zgodę na interwencję policji, gdy zajdzie taka potrzeba po tym, jak wystąpił o to przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Leszek Mazur.

O zgodzie rektora poinformował rzecznik KRS sędzia Maciej Mitera. Chodzi oczywiście o dzisiejsze wtargnięcie do siedziby KRS protestujących „Obywateli RP”, którzy zakłócili prace Rady i uniemożliwili posiedzenie KRS.

Rada nie mogła tym samym rozpocząć obrad, w trakcie których wyłonić miano kandydatów do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Obrady plenarne wciąż się nie rozpoczęły.

Mitera w rozmowie z dziennikarzami podkreślał:

KRS jest organem konstytucyjnym i w dniu dzisiejszym uniemożliwiono jej normalne funkcjonowanie”.

Rzecznik SGGW Krzysztof Szwejk podkreślił, że interwencja policji to konieczność, bo intruzi blokują także część wspólną korytarzy, gdzie są również inne firmy.

Krótko po godzinie 12 grupa działaczy „Obywateli RP” wezwana została przez niego do opuszczenia terenu uczelni, jednak ci nie mieli najmniejszego zamiaru się na to godzić. Do budynku wkroczyła policja, ponawiając apel o opuszczenie budynku. Kierownik administracyjny budynku SGGW Józef Moczulski mówił:

Proszę o opuszczenie terenu i budynku. Niezastosowanie się do prośby może skutkować naruszeniem dyspozycji art. 193 Kodeksu karnego (chodzi o przestępstwo tzw. naruszenia miru domowego; grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku). Ze względów bezpieczeństwa, raz jeszcze proszę do opuszczenia budynku”.

Policji mimo apelu nie udało się przekonać "Obywateli RP" do tego, aby samodzielnie opuścili siedzibę KRS. Konieczne było usunięcie ich z budynku przez funkcjonariuszy.

dam/PAP,Fronda.pl