Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Marcie L., jednej z liderek tzw. „Strajku Kobiet”. Chodzi o znieważenie funkcjonariuszy policji oraz spowodowanie zagrożenia epidemicznego.
O sprawie poinformował na Twitterze mec. Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris.
- „Prokuratura Okręg. w Wa-wie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Marcie L. między innymi za znieważanie policjantów i spowodowanie zagrożenia epidemicznego w związku z organizacją zgromadzeń w trakcie pandemii. To efekt zawiadomienia złożonego przez prawników Ordo Iuris”
- przekazał prawnik.
Prokuratura Okręg. w Wa-wie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Marcie L. między innymi za znieważanie policjantów i spowodowanie zagrożenia epidemicznego w związku z organizacją zgromadzeń w trakcie pandemii. To efekt zawiadomienia złożonego przez prawników @OrdoIuris https://t.co/YrM4zH5XHV
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) July 9, 2021
Informacje te potwierdził w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie portal wPolityce.pl. Akt oskarżenia dotyczy również dwóch innych liderek kontrowersyjnej organizacji: Klementyny S. i Agnieszki C.-F.
- „Zarzut obejmuje sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób i spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego w postaci możliwości zarażenia wirusem SARS-CoV-2 i szerzenia się choroby zakaźnej COVID-19 poprzez organizację i prowadzenie marszy w październiku, listopadzie oraz grudniu 2020 r. na ulicach Warszawy”
- powiedziała portalowi prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- „Marta L. została nadto oskarżona o znieważenie funkcjonariuszy Policji oraz publiczne pochwalanie popełniania przestępstw polegających na niszczeniu fasad budynków kościołów oraz złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła. Za czyn z art. 165 § 1 pkt 1 k.k. grozi odpowiedzialność karna do lat 8”
- dodała.
Marta L. jest liderką tzw. „Strajku Kobiet” organizującego demonstracje po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z października ub. roku, który za niezgodne z ustawą zasadniczą uznał przepisy pozwalające na dokonanie aborcji z powodu wykrycia wady lub choroby dziecka. Demonstracje organizowane były wbrew przepisom sanitarnym, a w ich trakcie nierzadko używano przemocy. Atakowano miejsca kultu, miejsca pamięci i dewastowano przestrzeń publiczną.
kak/Twitter