Donald Tusk w trakcie Campusu Polska Przyszłości stwierdził, że gdyby objął władzę, jego pierwszą decyzją byłoby wprowadzenie w Polsce związków partnerskich. Do tej wypowiedzi odniósł się Paweł Kukiz.

W ślad za Tuskiem to samo powiedział organizator Campusu Rafał Trzaskowski.

- Niczego nowego do tej pory nie usłyszałem na Campusie Polska. A nie, jedną rzecz usłyszałem: Donald Tusk zapowiedział, że jak tylko przejmie władzę, to wprowadzi związki partnerskie - stwierdził były piosenkarz w programie Kwadrans Polityczny.

- Panie Donaldzie, może pan ze swoją partią rozpisać referendum. Ja wam pomogę rozpisać to referendum i zagłosuję zgodnie z wolą obywateli, jeżeli chodzi o związki partnerskie - powiedział.

Kukiz jest znany ze swojego entuzjazmu do tej formy demokracji bezpośredniej. W 2015 roku w celu przypodobania się wyborcom Kukiza do rozpisania referendum w sprawie JOW-ów doprowadził Bronisław Komorowski. Ostatecznie na referendum pobity został frekwencyjny antyrekord - frekwencja wyniosła 7,8 proc.

- Tylko że nikt do mnie z taką propozycją nie przychodzi, a doskonale wiecie, że w tej chwili razem ze mną jesteście w stanie tego typu ustawę przegłosować - kontynuował Kukiz.

jkg/tvp1