Dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” poinformował, że problem z rosyjską ropą „został rozwiązany”. Informację tę podano z powołaniem się na przedstawiciela spółki Rosneft Deutschland GmbH, która posiada ponad 50 procent udziałów rafinerii Schwedt.

Również francuski Totala, który jest właścicielem rafinerii w Leunie podał informację, o tym, że rozpoczyna ponownie odbiór rosyjskiej ropy.

Obie rafinerie są zasilane rosyjską ropą przez rurociąg Przyjaźń. Przypomnijmy, że w kwietniu doszło do wstrzymania dostawy ropy rurociągiem Przyjaźń do rafinerii w Niemczech, Polsce, Czechach, Słowacji, na Węgrzech, Ukrainie i Białorusi ze względu na nadmierny poziom chlorków w surowcu. Rafinerie Schwedt i Leuna musiały częściowo zastąpić brakujące wolumeny dostawami z portów w Gdańsku i Rostoku.

Tymczasem prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podał, że polski koncern naftowy wystąpił do rosyjskich dostawców z roszczeniami z tytułu niewywiązania się z umów, a wystąpi z tytułu wynikłych strat.

-Część tej ropy została przerobiona, ale musieliśmy ją mieszać, korzystać z magazynów strategicznych. Ponosiliśmy więc pewne koszty, także związane z funkcjonowaniem rafinerii. To jest szacowane i gdy się skończy, wystąpimy do dostawców z roszczeniami, ponieważ uznali prawa do naszych roszczeń” – wyjaśnił Obajtek. Będziemy składać w tym zakresie roszczenia po skończeniu wszystkich szacunków – powiedział Obajtek.

Jak przypomniał, rosyjska ropa nie płynęła rurociągiem 46 dni. „Dzięki dywersyfikacji, współpracy z rządem, rezerwom strategicznym doskonale sobie poradziliśmy z tym kryzysem. I mieliśmy argumenty by stawiać swoje roszczenia” – ocenił.

PERN, aby ochronić krajowy system przesyłowy i instalacje rafineryjne, 24 kwietnia wstrzymał odbiór dostaw zanieczyszczonej rosyjskiej ropy dostarczanej dla klientów PERN z białoruskiego systemu przesyłowego do bazy w Adamowie.

Spółka PERN, czyli polski operator rurociągu „Przyjaźń”, na wniosek rafinerii, wznowiła 9 czerwca odbiory surowca. PERN wdrożył jednocześnie mechanizm bieżącej kontroli jakości, aby stale monitorować płynący surowiec. Do końca czerwca dostawy mają być realizowane na ograniczonym, ale akceptowalnym przez klientów poziomie.

Ministerstwo Energii przypominało, że zgodnie z porozumieniem wypracowanym w Warszawie i później zawartym w Moskwie, 1 lipca wszystkie trzy nitki rurociągu zostaną włączone do bieżącej eksploatacji. Strony uzgodniły także procedurę rozpatrzenia roszczeń rafinerii odbierających surowiec z Rosji.

-To, co znajduje się w składach na terytorium Rosji, nie podlega odszkodowaniu, (…) a ta ilość, która została u kupującego – według niej będą proponowane handlowo korzystne warunki, by wynagrodzić część strat poniesionych przez naszych kontrahentów – powiedział w wywiadzie dla telewizji Rossija-24 minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak 7 czerwca.

Źródło: Kresy24.pl