Skąd wziął się Przemysław Czarnek? Dlaczego ma takie kontrowersyjne poglądy? Kto sprawił, że naukowiec KUL został najpierw wojewodą, a następnie konstytucyjnym ministrem?” – czytamy na portalu onet.pl.

Jak się okazuje reporterzy portalu odwiedzili Goszczanów w woj. łódzkim, gdzie „dorastał przyszły ideolog Prawa i Sprawiedliwości”.

Nazwisko »Czarnek« wzięło się od »czarnych«, czyli od naszych Turków” – uważa anonimowa (co raczej nie dziwi) rozmówczyni portalu Onet. Ma być ona podobno zniesmaczona „turbopolskością” ministra edukacji Przemysława Czarnka.

Jak dalej czytamy, według ustnych przekazów lokalnego kronikarza z XV wieku Jana Czarnka, król Władysław Jagiełło osiedlił jeńców tatarskich podarowanych mu przez księcia Witolda.

Osadnicy ci zajmowali się hodowlą koni. Z upływem czasu przybysze zasymilowali się, wymieszali z miejscową ludnością i na zawsze pozostali we wsi, której mieszkańców nazywa się często »goszczanowskimi Tatarami«” – ma twierdzić cytowany przez Onet kronikarz.

Jak łatwo zauważyć, dyskredytacja ministra edukacji miałaby polegać na tym, że miał on rzekomo lub nie tureckich przodków.

Onet przyznaje jednak, że w ocenie wójta Goszczanowa „większość mieszkańców gminy zdecydowanie popiera przyznanie Czarnkowi jej honorowego obywatelstwa”.

Najlepsze jest to, że Onet gra »szowinistyczną« kartą, że Czarnek to w sumie nie może się uważać za Polaka, bo za ks. Witolda (sic! 15wiek) jego przodkowie byli sprowadzeni z Turcji” – czytamy w jednym z komentarzy.

mp/onet.pl