„Totalitarny monument zdrajcy Zygmunta Berlinga w #Warszawa zniesiony społecznie przez antykomunistów z #Niezłomni” - napisał na TT Adam Słomka publikując zdjęcia zburzonego pomnika zdrajcy Berlinga, którego nie dało się w Warszawie usunąć przez 30 lat po 1989 roku. Słomka został w związku z tym zatrzymany przez policję.
„Zwerbowany przez NKWD w obozie w Starobielsku Berling, przyjął obywatelstwo ZSRS i współtworzył deklarację hołdu i lojalności wobec mega-mordercy Stalina. Zdrajca ten zatwierdzał wyroki śmierci na swoich żołnierzach podejrzanych o związki z polskim podziemiem niepodległościowym”
- pisał o Berlingu na łamach Tysol.pl Tadeusz Płużański
„Bandyta i zdrajca skazany przez polski sąd na KS! Brawo (...) Zawsze o tym marzyłem! Wspaniale!”
- skomentował szef Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz
Bandyta i zdrajca skazany przez polski sąd na KS! Brawo https://t.co/RmUIO71Yw7
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) August 5, 2019
#Polska Akt sprawiedliwości dziejowej. Dwa obrzydliwe monumenty zdrajców w #Warszawa zniesione! UWAGA!!! @PolskaPolicja zabrała mi kartę SIM nr 601646080. Dla mediów kontakt pod nr 504722869. Postawiono mi zarzut znieważenia "pomnika". @niezaleznapl @Cenckiewicz @GadowskiWitold pic.twitter.com/KW5M828Vsg
— Adam Słomka (@Slomka_KPN) August 5, 2019