Ojciec Tadeusz Rydzyk CSsR apeluje do Prawa i Sprawiedliwości o obronę Polski przed atakiem ideologii LGBT. W jego ocenie politycy rządzącej partii robią zdecydowanie zbyt mało.

"Cały czas idzie to do nas, idzie to „sączenie”, szokowanie nas najgorszymi bluźnierstwami. Np. na Pomorzu w Gdańsku promował to zamordowany były prezydent Adamowicz. Nie bójmy się mówić prawdy!" - powiedział o. Tadeusz Rydzyk na antenie TV Trwam i Radia Maryja.

"Ciekaw jestem jak posłowie Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie się zachowują. Czy nie są też tak stojący z boku, żeby być poprawnym politycznie, by tak Panu Bogu ogarek i diabłu świeczkę. Nie wiem, czy nie jesteśmy tacy. Warto się temu przypatrywać" - powiedział dalej.

"Jesteśmy ludźmi wierzącymi, jesteśmy katolikami – nie patrzmy na to, żeby biskup powiedział czy ksiądz, a katolicy głowę w piasek. Oni nas oswajają z nienormalnością. Zobaczmy co jest w Warszawie, jakie tam jest osłabianie katolików. Prezydent Warszawy chce, by była tylko jedna godzina tygodniowo religii w szkołach. W dodatku na pierwszej i ostatniej lekcji, czyli po prostu – żeby nikt nie przychodził. Ile już razy bywa tak, że religia jest o godz. 7.00 rano. Który z uczniów przyjdzie? To jest obliczone w sposób faryzejski. Oni mówią, że są tolerancyjni, że są za prawami, ale właśnie tak traktują religię" - dodawał o. Rydzyk.

"Gdzie macie dobrą zmianę? Dobra zmiana to nie tylko, żeby praca była, nie tylko, żeby finanse dobrze grały, nie tylko, żeby był 500 plus – choć Bogu dzięki i za to chwała, za pochylenie się nad potrzebującymi. Ale gdzie jest duch?" - pytał.

"Dlaczego ci, którzy mówią o dobrej zmianie nie dbają o ducha? Do kościoła chodzicie i was Pan Jezus tego uczy? Trzeba to naprawić! Telewizja powinna pokazywać prawidłową rodzinę, powinna pokazywać normalność. Nie nazywajmy się konserwatystami! Normalność, a nie konserwatyzm!" - wskazywał o. Tadeusz Rydzyk.

bsw/radiomaryja.pl