Co zrobić, gdy papież mówi, że ziemia jest płaska? Wierzyć mu, bo jest papieżem? Wyjaśnia o. Augustyn Pelanowski.

,,Na ten temat papież w ogóle nie powinien się wypowiadać, to nie jest jego misja, to nie jest jego problem. Czy w powietrzu jest tyle tlenu, czy tyle azotu - to nie jest jego problem. On powinien mówić prawdę o Jezusie Chrystusie, taka, jaka jest, jaka przez XX wieków była w Kościele. Jeśli jest w granicach tej prawdy, to wszystko jest w porządku, jest papieżem. Jeśli mówi jakieś dziwne rzeczy, nie na swój temat, o astronomii, ekologii, o ludziach wędrujących po świecie... to nie jest dogmat. Ziemia nie jest płaska. Byłoby bałwochwalstwem wierzyć bezkrytycznie w to, co ta postać mówi. [Trzeba mu ufać] tylko wtedy, gdy mówi coś w zgodzie z cnotą swojego powołania, co Jezus został nam jako depozyt swojego objawienia'' - mówi o. Pelanowski.

I odnosi się bezpośrednio do sprawy rozwodników w nowych związkach, których papież Franciszek najwyraźniej chciałby w niektórych przypadkach dopuszczać do Komunii świętej.

,,Nawet Magisterium Kościoła nie jest ponad słowem Bożym, ale my mamy mu służyć, wyjaśniać, co jest w Piśmie zawarte. Chrystus jasno stwierdza: kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. Jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo. Jest tak napisane? Jest tak napisane! Więc nie może być nauczania sprzeciwiającego się temu, co powiedział Jezus'' - powiedział paulin.

,, Ponieważ w ostatnich czasach pojawiło się wiele imitacji zbawienia, dlatego musimy my, katolicy, wierni Kościołowi katolickiemu, bardzo dbać o czystość swej wiary. Łatwo odróżnić prawdziwego pasterza od fałszywego. Dlaczego? Bo prawdziwy pasterz chroni owce przed wilkami, a fałszywy zaprasza wilki, żeby pożarły owce'' - dodał.

I powiedział, że w sprawie Amoris laetitia stoi po stronie Prawdy, po tej, po której stanął także bp Athanasius Schneider, oświadczając, że nie zgadza się z papieskim podejściem do sprawy rozwodników. Jak wyjaśnia o. Pelanowski - to, co mówi Schneider, to nie jest herezja - to jest właśnie niezmienna Prawda głoszona od zawsze przez Kościół!