Jak poinformowała norweska telewizja NRK, 56-letni obywatel Polski odsiadujący wyrok w norweskim zakładzie karnym zabił współwięźnia skazanego za pedofilię. Było to w lutym ubiegłego roku. 

W poniedziałek mężczyzna został skazany na 21 lat więzienia. Co ciekawe, taki sam wyrok usłyszał sprawca masakry na wyspie Utoya, Anders Breivik. 56-latek uznany za winnego morderstwa na współwięźniu miał przygotowywać się do tego czynu przez trzy tygodnie, a datę planowanego mordu zaznaczył w kalendarzu. 

Dzień wcześniej osadzony w niemieckim więzieniu obywatel Polski miał ostrzyć nóż, który następnie posłużył za narzędzie zbrodni. Mężczyzna złożył oświadczenie, w którym poinformował, że w ramach "polowania na świnie" (tak określa pedofilów), rozpoczętego zresztą już 20 lat temu, planował zabić jeszcze 2 osoby. 

Do więzienia Ringerike 56-latek trafił w 2016 roku za zabójstwo dozorcy w Oslo. Wówczas skazano go na 17,5 roku. Zamordowany współwięzień, Christian Borge był pedofilem-recydywistą znanym norweskiej policji. Często zmieniał tożsamość. Przed obliczem sądu stawał w sumie pod siedmioma nazwiskami. Jak podejrzewają śledczy, ofiarami Borge mogło paść nawet 40 osób. 

yenn/wiadomosci.onet.pl, Fronda.pl