Trzydziestoletni mężczyzna został skazany w Stanach Zjednoczonych w zeszłym miesiącu na 16 lat więzienia za spalenie tęczowej flagi LGBT. Adolfo Martinez z Ames w stanie Iowa został uznany winnym „przestępstwa z nienawiści”, podpalenia oraz lekkomyślnego użycia materiałów wybuchowych lub ognia.

Mężczyznę aresztowano 11 czerwca tego roku za to, że ukradł tęczową chorągiew, która wisiała nad wejściem Zjednoczonego Kościoła Chrystusa w Ames, a następnie spalił ją przy użyciu płynu do zapalniczek na zewnątrz klubu o nazwie Dangerous Curves Gentleman’s Club. Martinez przyznał się do czynu.

Wiadomość o skazaniu Martineza spotkała się z żywą reakcją użytkowników mediów społecznościowych, z których wielu uznało karę za zbyt ostrą. Jeden z komentatorów spytał na Twitterze: „Czy kradzież flagi amerykańskiej i podpalenie jej doprowadziłoby kogoś do więzienia? Zdecydowanie nie”. Z kolei ktoś podpisujący się jako Luiz FSMC spytał: „16 lat więzienia za spalenie kawałka materiału?!!! Człowieku! To szalone w kraju, który pozwala ludziom na palenie flagi narodowej!”.

„Nieźle. Dostał więcej lat, niż dostają mordercy w Wielkiej Brytanii. Niewiarygodne!” – dodała w swoim tweecie Kakushia F Fleming. Natomiast Paul E F podsumował: „Powinien był spalić flagę amerykańską. Wówczas byłby chwalony, poświęcono by mu pomniki”.

Nawet użytkownik Twittera o nicku Un Paio de Carrer, który uznał czyn Martineza za homofobię i podkreślił, że nie lubi homofobii, zauważył: „Nie jestem prawnikiem, a więc nie wiem nic o karze za homofobię, ale myślę, że powinna być wyższa niż prace społeczne, jednak niższa niż 16 lat więzienia”.

Prokurator Jessica Reynolds stwierdziła, że wysunięto zarzuty o przestępstwo z nienawiści, gdyż uznano Martineza podejrzanym o szkodliwe działanie wobec własności, która jest wyrazem czyjejś „orientacji seksualnej”. Spalony baner nosił napis: „Bóg wciąż mówi”.

jjf/LifeSiteNews.com, eu.desmoinesregister.com, Twitter