Obawy tych państw dotyczą bezpieczeństwa militarnego i energetycznego. Obecność Amerykanów w Europie jest niekorzystna dla współpracy dwóch przyjaciół Niemiec i Rosji. Wizyta Andrzeja Dudy w USA wzmocniła sferę bezpieczeństwa w naszym kraju.

Ostatnio Gazprom musiał przelać 1,5 mld dolarów dla PGNiG. Było to odszkodowanie, o które walka rozpoczęła się za rządów PiS. Janusz Kowalski( sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych) był członkiem tego zespołu prawników, którym się udało wywalczyć pieniądze należne Polsce. Polska pokazała, że w starciu z Rosja nie jest przegrana, a może wygrać. Odejście od rosyjskiego gazu pozwala wzmocnić niepodległość Polski. Rozwój energetycznej współpracy Polski i USA jest istotnym czynnikiem tych działań.

Współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego to bardzo ważny element sojuszu na linii Polska-Stany Zjednoczone. Istotnym elementem sojuszu Polski i USA jest budowa gazociągu łączącego Polskę ze złożami w Norwegii czyli Baltic Pipe. Dużo ostatnio mówi się o powstaniu w naszym kraju elektrowni atamowej, jest to także poważny element współpracy Polski i USA. Bardzo ważne jest też to, że coraz częściej gości w naszym kraju kapitał amerykański. Polska to dobry kraj dla inwestycji dla najsilniejszego państwa świata.

W zakresie sojuszu wojskowego ważne jest by zauważyć, że mamy dwa obozy Polska i USA, a z drugiej Niemcy i Rosja. USA widzi potrzebę silnej obecności w naszej części Europy, a to oznacza duże wzmocnienie potencjału wojskowego Polski. Moskwa w odpowiedzi uczyni wszystko, by Polska była słabszy. Pomoże jej w tym Berlin, ale serdeczne relacje Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa oznaczają strategiczne partnerstwo Polski i USA. A wzrost siły państwa Polskiego oznacza zaniepokojenie dla Rosji i Niemiec.

Rr, jagiellonia.org,