Rozmowa z Nerissą Chesterfield, ekspertem Institute of Economic Affairs, najstarszego brytyjskiego think tanku.

Fronda.pl: W referendum 23 czerwca, 17,5 miliona osób zagłosowało za wyjściem Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. Dlaczego Brytyjczycy zagłosowali za Brexitem?

Nerissa Chesterfield: Istnieje wiele powodów, dla których brytyjski elektorat mógł zagłosować za opuszczeniem przez Wielkiej Brytanię Unii Europejskiej. Nieufność do elit politycznych i brak odpowiedzialności politycznej w Brukseli zmusił Brytyjczyków do podjęcia decyzji o tym, że chcemy odzyskać kontrolę na polityką i przywrócić zdolność do demokratycznego odrzucenia rządów, z którymi się nie zgadzamy. Imigracja również jest waznym problemem, wielu ludzi chce być pewna, że to rząd Wielkiej Brytanii, a nie Unia Europejska, decyduje o naszej polityce imigracyjnej. Ważne jest też przywrócenie możliwości samodzielnego zawierania umów handlowych z krajami z poza UE.

Fronda.pl: Czeka nas teraz długi proces wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jakie są zagrożenia wynikające z tego procesu? I jak będzie przyszłość  Zjednoczonego Królestwa poza UE?

Nerissa Chesterfield: Ważne jest, żeby proces negocjacji Wielkiej Brytanii w sprawie opuszczenia UE był prowadzony spokojnie i ostrożnie. Artykuł 50 nie musi być uruchamiany natychmiast. Liderzy muszą mieć czas na podsumowanie i nie spieszyć się z podejmowaniem decyzji. Przyszłość Zjednoczonego królestwa poza Unia wygląda dobrze a Brexit to świetna okazja, aby otworzyć się nad resztą świata i wspierać ideę wolnego handlu na skalę światową.

Fronda.pl: Po Brexicie możemy powiedzieć, że Unia Europejska jest w kryzysie. Co stanie się z UE w ciągu najbliższych lat?

Nerissa Chesterfield: Wynik referendum z pewnością jest szokiem dla całej Unii Europejskiej, i powinien on posłużyć jako dzwonek alarmowy dla liderów UE, który wskazuje, że Unia potrzebuje reform.

Fronda.pl: Zjednoczone Królestwo była ważnym członkiem nie tylko Unii Europejskiej, ale I europejskiego system bezpieczeństwa. Co Brexit oznacza dla globalnej równowagi sił?

Nerissa Chesterfield: Wielka Brytania jest piątą co do wielkości gospodarką na świecie i była największym rynkiem eksportowym UE. Aby zapewnić, że nasze wyjście nie zaszkodzi stosunkom handlowym, rząd Wielkiej Brytanii i UE muszą zapewnić że ich priorytetem jest zapewnienie korzystnej dla obu stron umowy handlowej . Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to rolą NATO nadal jest zapewnienie globalnego bezpieczeństwa, i nie ma to żadnego znaczenia, czy Wielka Brytania jest członkiem Unii Europejskiej, czy też nie.

Fronda.pl: Prawie milion Polaków żyje w Wielkiej Brytanii. Po referendum obawiają się oni o swoją pracę i swoje prawa. Jaka będzie przyszłość imigrantów z UE w Wielkiej Brytanii?

Nerissa Chesterfield: Imigranci z całej Unii Europejskiej, który mieszkają i pracują w Wielkiej Brytanii nie mają się o co martwić. Życie będzie dalej normalnie płynąć i nadal będą mogli żyć, pracować i przyczyniać się do rozwoju gospodarczego i społecznego w Wielkiej Brytanii, tak jak zawsze to robili.

Fronda.pl: Zjednoczone Królestwo było adwokatem reform w Unii Europejskiej. Teraz zwolennicy centralizmu mają silniejsza pozycję. Czy mimo to, Unia ma szansę na zreformowanie, czy będziemy wkrótce świadkami jej upadku?

Nerissa Chesterfield: Jest jasne, że to głosowanie jest szokiem dla całej Unii Europejskiej, i jest bardzo możliwe, że podobnych referendów będą domagały się narody po drugiej stronie Kanału La Manche. Ale jeśli przywódcy UE zwrócić uwagę na przyczyny wyjścia Wielkiej Brytanii i będą starać radykalnie zreformować Unię, to nie ma potrzeby obawiać się jej rozpadu.