Jakaś część dziennikarzy i polityków opozycji z nie bardzo wiadomych przyczyn próbuje zaprzeczać temu, co każdy może usłyszeć na własne uszy. Niektórzy próbują nawet tłumaczyć, że nagranie jest zrobione nieprofesjonalnie, że jest pocięte. Albo, że jest robione z ukrycia. Kompletny absurd.

Do broniących należą między innymi Dominika Wielowieyska, Paweł Wroński i Konrad Piasecki.

 Odpowiedział im Samuel Pereira pisząc na Twitterze:

- Pani redaktor, ile już lat jest Pani dziennikarką? Zapomniała Pani, że zamiast rzucać jakieś dziwne sugestie - można samej dany materiał zweryfikować? Na nagraniu (prawy górny róg) podaliśmy źródło, więc w czym problem? Powodzenia!

Z kolei Twitterowicz @BratWodza umieścił nagranie, żeby rozwiać wątpliwości.

 

Bardzo sceptycznych obrońców KODu powinno chyba przekonać nagranie samych działaczy tegoż samego KODu opublikowane na FB.

 

mp/twitter