Jakaś część dziennikarzy i polityków opozycji z nie bardzo wiadomych przyczyn próbuje zaprzeczać temu, co każdy może usłyszeć na własne uszy. Niektórzy próbują nawet tłumaczyć, że nagranie jest zrobione nieprofesjonalnie, że jest pocięte. Albo, że jest robione z ukrycia. Kompletny absurd.
Do broniących należą między innymi Dominika Wielowieyska, Paweł Wroński i Konrad Piasecki.
To wygląda na nagranie robione z ukrycia przez TVP Info wśród demonstrantów. Przygotowane do programu propagandowego.
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) February 11, 2020
Demonstrujący wulgaryzmów nie skandują, a pojawia się pojedynczy zduszony "ch.." skryty gwizdkiem. Równie dobrze autor nagrania mógł to powiedzieć.
Odpowiedział im Samuel Pereira pisząc na Twitterze:
- Pani redaktor, ile już lat jest Pani dziennikarką? Zapomniała Pani, że zamiast rzucać jakieś dziwne sugestie - można samej dany materiał zweryfikować? Na nagraniu (prawy górny róg) podaliśmy źródło, więc w czym problem? Powodzenia!
Pani redaktor, ile już lat jest Pani dziennikarką? Zapomniała Pani, że zamiast rzucać jakieś dziwne sugestie - można samej dany materiał zweryfikować? Na nagraniu (prawy górny róg) podaliśmy źródło, więc w czym problem? Powodzenia!
— Samuel Pereira 🇵🇱 (@SamPereira_) February 11, 2020
Z kolei Twitterowicz @BratWodza umieścił nagranie, żeby rozwiać wątpliwości.
Słychać ? https://t.co/FzrDojMS4q pic.twitter.com/UOKYV2cARL
— Brat Wodza 🇵🇱 (@BratWodza) February 11, 2020
Bardzo sceptycznych obrońców KODu powinno chyba przekonać nagranie samych działaczy tegoż samego KODu opublikowane na FB.
mp/twitter