"Polska jest ewenementem w skali światowej. W naszą politykę rozwoju gospodarczego bardzo mocno wbudowała się działalność Kościoła. To Cystersi jako pierwsi w okresie średniowiecza budowali w różnych regionach kraju, też tych zacofanych ówczesnej Polski, pierwsze huty, kuźnie wodne, nowoczesne młyny czy browary" - powiedział Morawiecki.

"W tym momencie ojcowie redemptoryści w duchu nauczania św. Jana Pawła II, walczą na tych współczesnych areopagach z różnymi nihilistami naokoło nas i też budują tą mocną Polskę od strony gospodarczej" - dodał.

"Musimy te pieniądze [wydawane na cele społeczne - red.] wypracować w uszczelnieniu budżetu w walce z mafiami vatowskimi, z drugiej strony przez przyspieszony zrównoważony wzrost gospodarczy. Zrównoważony wzrost gospodarczy to właśnie w dużym stopniu wzrost, który czerpie też z tych źródeł jakie do tej pory były w dużym stopniu zapomniane" - wskazał dalej.

Jak dodawał, trzeba doprowadzić między innymi do tego, by mieszkania w Polsce były tańsze. I to nawet dwukrotnie. "Mieszkania w Polsce powinny być dwa razy tańsze wobec aktualnej sytuacji. Biorąc pod uwagę koszt budowy mogą być dwa razy tańsze. To jest wielka inżynieria finansowa, której dokonujemy w ramach naszych planów budżetowych i w ramach naszego planu na rzecz zrównoważonego rozwoju" - mówił Morawiecki.

Wicepremier mówił też, że straty, jakie w wyniku rabunkowej polityki po 1989 roku poniosła Polska, będzie trzeba odrabiać całymi latami. "Będziemy to odrabiać dwadzieścia pięć lat – ten okres czasu to jest założenie niestety optymistyczne – to jest właśnie skutek wielkiej wyprzedaży majątku narodowego. Mówiliśmy tutaj o prywatyzacjach ich cześć była udana, ale przecież połowa prywatyzacji to było uwłaszczenie nomenklatury i tak na dobra sprawę grabieżcza prywatyzacja po której nic nie zostało" - mówił Morawiecki w Toruniu.

ol/RadioMaryja.pl