Gulasz to jedno z moich ulubionych dań. A skoro gulasz – to najważniejsze jest oczywiście mięso, z którego go przygotujemy. Oto przepis na moją ulubioną wersję tej potrawy – z mięsem z dzika. To idealne danie na jesień oraz zimę!

  • mięso z dzika – 600 g
  • masło klarowane
  • cebula – 2 szt.
  • bulion wołowy – 2 szklanki
  • grzyby suszone
  • mąka pszenna lub ziemniaczana
  • śmietana 36% – 1 szklanka
  • 2 marchewki
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • owoce jałowca
  • sól, pieprz

Przygotowanie:

Mięso dokładnie myjemy, oczyszczamy z błon, kroimy na kawałki o wielkości 1,5-2 cm.

Całość osolonego i popieprzonego mięsa przed smażeniem delikatnie oprószamy mąką pszenną lub ziemniaczaną za pomocą sitka. Mięso smażymy małymi partiami na klarowanym maśle lub smalcu, obsmażając je dokładnie ze wszystkich stron. Dodajemy do niego pokrojoną w krążki marchew.

W rondlu zagotowujemy szklankę wołowego bulionu. Przekładamy do niego usmażone mięso i dusimy. Na patelni szklimy cebulę pokrojoną w piórka i dodajemy ją do mięsa. Grzyby suszone – najpierw je namaczamy, gotujemy na miękko, kroimy , przesmażamy i dopiero dodajemy do gulaszu. Gulasz podlewamy zredukowanym na patelni bulionem lub wodą z gotowania grzybów.

Do całości dodajemy szklankę wysokoprocentowej śmietany. Podajemy z ulubionymi dodatkami.