Minister nauki zdaje się nie mieć przed sobą poważniejszych wyzwań związanych z resortem, bo postanowiła zainteresować się zbędnymi kilogramami publicysty Piotra Semki. Prof. Lena Kolarska-Bobińska po występie dziennikarza w TVN24 zaproponowała na Twitterze… ogólnonarodowy program odchudzania redaktora Semki. To wszystko w „trosce o zdrowie dziennikarzy”.

Troska o zdrowie nie tylko dziennikarzy, ale wszystkich Polaków, którzy – jak wynika z rozmaitych badań – coraz częściej borykają się z nadwagą, to niewątpliwie ważne wyzwanie dla resortu nauki, który miałby tu duże pole do popisu. Problem jednak w tym, że prof. Kolarskiej-Bobińskiej wcale na tym nie zależy, a Semkę złośliwie zaatakowała po tym, jak publicysta na antenie TVN24 ostro skrytykował rząd.

Redaktora Semkę w obronę wzięli nie tylko prawicowi koledzy (Stanisław Janecki: „A kiedy cała Polska będzie zbierać na olej do głowy pani minister chcącej publicznie odchudzać Piotra Semkę? Potrzebna duża ilość oleju!”), ale również tzw. mainstream (Karolina Hytrek-Prosiecka z TVN24: „Niektórzy w rządzie chyba się zgubili”).

Prof. Kolarska-Bobińska szybko ugięła się pod pręgierzem krytyki, jaka na nią spadła. Najpierw przekonywała, że nie chciała kpić z otyłego człowieka, a jedynie zatroszczyła się o jego zdrowie, zaś później ostatecznie ucięła dyskusję przepraszając i przyznając, że jej wpis był niestosowny.

MaR/Natemat.pl/Twitter.com