Luiza Dołęgowska, Fronda.pl: Pan Prezydent po zawetowaniu ustaw o sądownictwie na razie nie wypowiada się w mediach, ale pokazał się nad jeziorem i wśród harcerzy, na których zawsze można polegać. Nie milkną dyskusje i pytania: jaka będzie nowa treść ustaw dotyczących sądownictwa?

Poseł Marek Suski (PiS): Na harcerzach można polegać. Może to prezydenta natchnie jakąś myślą. Może potrzebuje koncentracji i relaksu przed pisaniem, miał ostatnio trudne chwile, więc może musi wypocząć.

A czy Pan Poseł, który walczył o te ustawy, ,,przygniatany'' dosłownie i w przenośni przez opozycję w czasie komisji sejmowej i czy inni posłowie Prawa i Sprawiedliwości - możecie czuć się zawiedzeni, że niewiele to dało?

Żartując lekko powiedziałem, że jeśli Ryszard Petru będzie następnym razem kradł mikrofon, to poproszę wtedy Pana Prezydenta o interwencję, bo nie będę się narażał, skoro on i tak wetuje. A poważnie mówiąc - cóż, Pan Prezydent się zobowiązał i poczekamy na ustawy. Co nie oznacza, że jeżeli zajmuje się pisaniem ustaw, to nie może gdzieś pojechać.

Natomiast Panu Prezydentowi życzę wielu sił do pracy nad tymi ustawami.

Czy mogą one w ostatecznym brzmieniu jednak nie zreformować sądownictwa tak, jak było to planowane?

Zobaczymy. Ocenimy wtedy, kiedy one powstaną, bo trudno przesądzać, że będą złe. Prezydent podjął się odpowiedzialnego zadania i ja trzymam kciuki za Pana Prezydenta, bo mimo tych drobnych uszczypliwości i mojej negatywnej oceny weta prezydenta, jednak cały czas dopinguję Pana Prezydentowi, żeby dobrze sprawował swoje zadania.

Ksiądz Arcybiskup Henryk Hoser powiedział, że prezydent zachował się jak mąż stanu, czy Pan się zgadza z tą opinią?

Ja mam na ten temat inne zdanie.  

W internecie pojawiły się różne formy presji na prawicową część społeczeństwa, np. z egzotycznych stron świata było słane obraźliwe hasło po polsku na temat Pana Jarosława Kaczyńskiego, pewnie Pan to zaobserwował?

Tak, nawet ja sam stałem się obiektem ataku, powstał jakiś fałszywy profil, są tam jakieś pseudo-wypowiedzi przypisywane mi, był też atak w internecie na moją córkę. Napisano, że jej przyjaciel zarabia ponad 30 tys. i że - rzekomo - miałem mu załatwić pracę, to wszystko jakieś ,,fake newsy''.

Dlaczego tak się dzieje, jak Pan sądzi?

Pewnie przyczyn jest wiele. Mamy opozycję, która nie chce się pogodzić z przegranymi wyborami i chce obalić demokratycznie wybraną władzę nawet siłą. No i ma przychylność Unii Europejskiej.

Czy może dojśc do tego, że władzom Unii uda się tak ,,zgrupować'' Polskę i Węgry, aby nie mogły nawzajem się bronić i zgłosić sprzeciwu przy głosowaniach w Parlamencie Europejskim?

To z punktu widzenia przepisów unijnych jest niezgodne z prawem, więc jeżeli oni chcą walczyć z nieprzestrzeganiem prawa sami łamiąc prawo, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Tu jestem sceptyczny co do ich pomysłów. Nawet jeżeli tak zrobią, to jest to bezprawie i trudno by było uznać takie decyzje, podjęte zupełnie bezprawnie. Pretekst nieprzestrzeganie prawa nie daje i przyzwolenia na łamanie prawa.

Możemy się spodziewać coraz mocniejszych ataków ze strony Komisji Europejskiej?

Możemy się spodziewać różnych rozwiązań, ale mam nadzieję, że nawet niechęć do Polski nie spowoduje, że będzie łamane prawo.

Dziękuję za rozmowę.