Każda okazja jest dobra, by uderzyć w obecny rząd. Łatwiej byłoby po prostu pogodzić się z przegraną w ostatnich wyborach, w końcu minął już prawie rok... Ale takie rzeczy to nie w Platformie Obywatelskiej. Politycy Opozycji Totalnej nie cofną się przed niczym, będą nawet rozpowszechniać kłamstwa.

Były minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak w dość osobliwy, ale charakterystyczny dla Platformy sposób, skomentował wizytę swojego następcy, Antoniego Macierewicza, w Stanach Zjednoczonych. Siemoniakowi jakoś umknęła celna wypowiedź Macierewicza, wykład na temat bezpieczeństwa narodowego na Uniwersytecie Stanowym Rutgersa w New Brunswick w stanie New Jersey czy zadowolenie Johna McCaina ze spotkania z szefem polskiego MON.
"Sekretarz obrony USA nie przyjął w Pentagonie przebywającego w Waszyngtonie min. Macierewicza. Zanim "wstaliśmy z kolan" -nie do pomyślenia."- ogłosił triumfalnie poprzednik Macierewicza.

Obecny minister obrony narodowej został zapytany przez dziennikarza Polsat News o wypowiedź Siemoniaka.

"Cóż można powiedzieć. Pozostaje mu tylko przekazywanie fałszywych informacji, bo już na szczęście nie może psuć armii. Takiej sytuacji absolutnie nie było"-skomentował Macierewicz.

JJ/Fronda.pl