Dzisiejsza wizyta Radosława Sikorskiego w Radiu ZET zaskoczyła nawet prowadzącą rozmowę Beatę Lubecką. Europoseł przekonywał, że Platforma Obywatelska chciała wprowadzić program 500 Plus, ale nie pozwolił jej na to kryzys ekonomiczny.

Platforma Obywatelska od początku zawzięcie krytykowała wprowadzony przez Prawo i Sprawiedliwość program 500 Plus.

- „Według mojej najlepszej wiedzy nie ma możliwości sfinansowania tego projektu „

- mówił Donald Tusk po prezentacji programu.

Program udało się zrealizować i okazał się wielkim sukcesem. Dlatego od jakiegoś czasu politycy Platformy próbują przekonać Polaków, że tak naprawdę to… ich pomysł.

- „Wszyscy wiemy, dlaczego my nie mogliśmy wprowadzić w rządzie Platformy Obywatelskiej programu 500 Plus. Bo był kryzys finansowy”

- stwierdził na antenie Radia ZET europoseł Radosław Sikorski.

Beata Lubecka zauważyła, że głównym problemem był fakt, iż w ogóle nie było pomysłów wprowadzenia 500 Plus za rządów Tuska.

- „Były”

- przekonywał polityk.

Zapytany o to, kiedy w takim razie takie pomysły padały, Sikorski wskazał, że należy pytać o to Michała Boniego.

- „Rozmawiałam kilka razy z Michałem Bonim. Ani razu nie wspomniał o tym, że były takie pomysły za czasów rządów PO”

- odpowiedziała dziennikarka.

- „Tylko że inflacja, proszę pamiętać, już jest tak wysoka, że to jest dzisiaj już pewnie tylko 300 Plus”

- bronił się atakiem Sikorski.

kak/Radio ZET, tvp.info.pl