"Naukowcy go nienawidzą! Opozycyjny dziennikarz z Warszawy odkrył jeden prosty sposób na odmłodzenie"- wszyscy kojarzymy te dziwne reklamy internetowe, wyświetlające się na różnych portalach i pokazujące "prosty sposób" na schudnięcie, wzbogacenie się czy błyskawiczne opanowanie języka obcego. Jak się okazuje, można stworzyć podobną reklamę z redaktorem naczelnym polskiego "Newsweeka" w roli głównej. Tomasz Lis twierdzi bowiem, że obecny rząd go... odmładza.
Publicysta przekonuje na Twitterze, że dzięki Prawu i Sprawiedliwości czuje się, jakby znów miał 23 lata- zupełnie jak w roku 1989.
Dzięki partii PIS znowu, jak w 89 toku, mam 23 lata. Jak przyglądam się poczynaniom władzy, to mam wrażenie, że to nie koniec procesu odmładzania.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 30 lipca 2018
Nie wiemy, skąd ta zaskakująca teoria, można jedynie zgadywać, że to kolejna wariacja na temat oklepanego hasła opozycji totalnej o tym, że Prawo i Sprawiedliwość cofa nas do komuny. Niektórzy internauci zauważają, że to może tłumaczyć poziom wpisów dziennikarza na Twitterze.
Pana wpisy w stylu gimbazy na to wskazują.
— Jarek Włodarz 🇵🇱 (@Duke_Nukem_PL) 30 lipca 2018
Inni natomiast przekonują, że tym, którzy popierają obecny rząd lub po prostu nie protestują, ponieważ, na przykład, nie widzą sensu w działaniach opozycji, po prostu w... d. lub jak kto woli, w głowach się z dobrobytu poprzewracało.
Szkoda że ludziom się w dupach poprzewracało od dobrobytu, nie mają pojęcia co osiągnęliśmy dzięki m. in. Frasyniukowi i Wałęsie. Teraz hulaj dusza, piekła nie ma, plujmy na rodaków bo nam PiS pozwala. Niech wraca stare, Polacy nie zasługują na nic więcej.
— H3xx0r (@H3xx0r) 30 lipca 2018
Dotychczas wydawało się, że nienawiść na pewno nie odmładza ani nie uzdrawia, wręcz przeciwnie. W przypadku Tomasza Lisa okazuje się, że jest inaczej. Czyżby rządy PiS były... eliksirem młodości?
yenn/Twitter, Fronda.pl