1. Wczoraj minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował na konferencji prasowej, że w przyszłym tygodniu złoży do Sejmu propozycję zmian w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), polegającą na zwiększeniu wydatków jeszcze w tym roku do kwoty 100 mld zł. 

Przypomnijmy ,że plan finansowy NFZ przyjęty na początku tego roku po stronie wydatkowej miał kwotę 97,6 mld zł czyli 4, 92 % PKB i była to kwota aż o 7,6 mld zł większa niż wydatki w roku 2018. 

Wzrost wydatków do kwoty 100 mld zł oznacza, że rząd w drugiej połowie roku chce przeznaczyć na ochronę zdrowia dodatkowe 2,4 mld zł, a to stworzy możliwość między innymi poszerzenia możliwości leczenia onkologicznego, a także rozszerzenie programu leczenia udaru metodą mechaniczną. 

2. Wcześniej rząd zdecydował, że od 1 kwietnia tego roku że od 1 kwietnia tego roku diagnostyka przy użyciu tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego, a także zabiegi usuwania zaćmy, są finansowane bez limitów, które to do tej pory obowiązywały. 

To ważna decyzja resortu zdrowia, bo co raz częściej w przypadku wielu chorób diagnostyka przy pomocy tomografii, czy rezonansu, to podstawa właściwego procesu leczenia pacjentów. 

Z kolei zniesienie limitów finansowych na zabiegi usuwania zaćmy, w ciągu najbliższych miesięcy powinno zlikwidować kolejki do tych zabiegów, co więcej zahamuje także „turystykę” w tym zakresie, szczególnie do Czech, gdzie te zabiegi są droższe niż w Polsce. 

Ta decyzja ministra zdrowia jest konsekwencją wzrostu nakładów na ochronę zdrowia wyrażanych w procentach PKB ale także wzrostu płac i w konsekwencji wzrostu wpłat składek do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). 

3. Przypomnijmy, że w lipcu 2018 roku znowelizowano ustawę o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, a jej istotą jest zwiększenie środków publicznych na finansowanie ochrony zdrowia w Polsce z 4,5% PKB w roku 2017 do 6% PKB w roku 2025, a więc o 1,5 % PKB w ciągu najbliższych 8 lat. 

Już w 2018 roku ten poziom finansowania wzrósł do 4, 78% PKB; w roku 2019 ma wynieść 4,86% PKB; w 2020 roku – 5,03% PKB; w 2021 roku -5,30% PKB; w 2022 roku-5,55% PKB; w 2023 roku -5,80% PKB, w 2024 roku – przynajmniej 6% PKB, a więc chodzi o coroczny wzrost finansowania ochrony zdrowia o około 0,2% PKB z roku bieżącego. 

Przypomnijmy, że 1% PKB w warunkach roku 2019 wyniesie już ponad 20 mld zł, więc dodatkowe środki przeznaczone na ochronę zdrowia osiągną kwotę przynajmniej 4 mld z tytułu samego wzrostu poziomu finansowania , a ponieważ urośnie i wartość PKB, to te nakłady na ochronę zdrowia będą jeszcze wyższe. 

4. Przypomnijmy także, że dodatkowa kwota środków na ochronę zdrowia, jest planowana corocznie w ustawie budżetowej i będą one w postaci dotacji przekazywane do Narodowego Funduszu Zdrowia, powiększając środki zebrane przez Fundusz ze składek. 

Jednocześnie środki finansowe odpowiadające wzrostowi nakładów na dany rok w porównaniu z rokiem poprzednim w pierwszej kolejności będą przeznaczane na świadczenia zdrowotne określone na każdy rok w drodze rozporządzenia wydawanego przez ministra zdrowia. 

Przygotowując to rozporządzenie minister zdrowia ma się kierować koniecznością zapewnienia dostępności do określonych świadczeń z uwzględnieniem list oczekujących, a także zapewnieniem świadczeń opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom w ciąży, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku, wreszcie powinien brać pod uwagę także wnioski płynące z mapy potrzeb zdrowotnych.  

Po ogłoszeniu wczorajszej decyzji widać ,ze minister zdrowia korzysta z możliwości powiększenia wydatków na ochronę zdrowia w ciągu roku budżetowego, a ponieważ poprzednia decyzja wyraźnie skróciła kolejki do zabiegów usuwania zaćmy ( z 500 tys. oczekujących kolejka zmalała do 70 tysięcy pacjentów), wyraźnemu skróceniu uległy także kolejki do badań tomografem i rezonansem, zdecydował się na powiększenie wydatków przede wszystkim na poszerzenie możliwości leczenia onkologicznego. 

Zbigniew Kuźmiuk/salon24.pl