– Przebaczam ci tę kradzież, tylko oddaj to, co zrabowałeś! Nawet anonimowo, podrzucając pod drzwi zakrystii. Bo jak tego nie zrobisz, to na pewno spotka cię kara boska – apeluje do złodzieja ksiądz Marek, proboszcz z parafii św. Tomasza Apostoła w Szczecinie. Chodzi o skradzioną relikwię - fragment szaty św. Jana Pawła II.

- Do kradzieży doszło w ostatnią środę. Ktoś wybił szybę w zakrystii i wszedł do środka. – Złodziej dostał się do kuchni, splądrował sypialnie i pomieszczenie, gdzie trzymamy dewocjonalia – opowiada ks. Marek.
Duchowny był załamany, gdy odkrył kradzież.

– Nie wierzyłem, że coś takiego się wydarzyło. Cały czas myślałem, czy ostała się relikwia św. Jana Pawła II i niestety jej nie znalazłem – przyznaje ksiądz.Złodziej ukradł takkże srebrne medaliki i wisiorki.

– Ta relikwia nie ma wartości materialnej, tylko duchową. Dla wiernych to jednak skarb! – podkreśla ksiądz.

kz/fakt24.pl