Ks. Stanisław Małkowski, kapelan "Solidarności", niezwykle mocno ocenił działalność Bronisława Komorowskiego. W wywiadzie dla "Super Expressu" nie wahał się nazwać go "pajacem" i "błaznem", przyrównać go do "ucznia szatana" oraz oskarżyć o świętokradcze przyjmowanie Komunii świętej.

"To jest błazen. Pajac, który kompromituje się do cna i przy tym ośmiela się świętokradczo przyjmować komunię świętą. I co gorsza, znajduje duchownych, którzy go w tej schizofrenii utwierdzają" - powiedział ks. Stanisław Małkowski.

Ksiądz uznał też, że należy powtórzyć egzorcyzmy przed Pałacem Prezydenckim. Nie chodzi o Andrzeja Dudę i jego ekipę, ale o uporanie się z dziedzictwem poprzedników. " tym pałacu urzędują inni ludzie, ale sam pałac jest symbolem władzy, która jeszcze nie ustąpiła" - powiedział ks. Małkowski.

Kapłan nie ma też wątpliwości: Polska jest dziś chorym państwem. "To chore państwo, III RP, jest skazane na zagładę, która oby jak najprędzej nastąpiła.o chore państwo chce, żeby dzieci wyrzekły się swojej wiary, kultury, narodowości, tożsamości i gdy dorosną - by stały się niezdolne do zawarcia trwałego związku małżeńskiego. Chodzi o to, by wytworzyć istoty nijakie. Do tego dążą obecne zaprzedane złu władze" - powiedział.

bjad/se.pl