Najnowszy numer „Tygodnika Powszechnego” poświęcony jest gender. Na okładce pisma możemy zobaczyć ks. Dariusza Oka, przedstawionego jako „młot na gender”, zaś w środku przeczytać apele o chłodniejsze patrzenie na tę ideologię.

„To, co robi Tygodnik w tej sprawie to jawna zdrada. Oni popierają ludzi, którzy ich braci chrześcijan chcą wsadzać do więzień. To jest działanie judaszowo-kainowe. Trudno się jednak dziwić, skoro główny nadredaktor pisma czuje się świetnie w towarzystwie satanisty Nergala, czy ks. prof. Michała Czajkowskiego, który przez 20 lat współpracował z SB i wydawał najlepszych ludzi Kościoła. Czego się spodziewać po takim środowisku?” – ocenia ks. Dariusz Oko w rozmowie z portalem wpolityce.pl.

Duchowny uważa za oczywiste fakt, że „TP” odrzuca nauczanie Kościoła o gender, a wręcz promuje homoideologię.

„To jest piąta kolumna, to ludzie, którzy przeszli na stronę przeciwnika. I tak ich trzeba traktować. Tygodnik nawołuje do buntu przeciwko biskupom i Kościołowi. Pismo upadło tak nisko, że trzeba je traktować jak księży patriotów w czasach PRL-u. Tygodnik przeszedł na stronę genderyzmu, przeciwko Kościołowi, papieżowi. To jest zdrada” – komentuje ks. Oko.

Zdaniem rozmówcy serwisu wpolityce.pl, działalność pisma jest wysoce szkodliwa, bo „Judasz może spowodować więcej szkód, niż jawny wróg”. „To koń trojański w Kościele. Obecnie w dużym stopniu jest utrzymywany przez przeciwników Kościoła. Bez ich pieniędzy by nie istniał” – komentuje ks. Oko.

MBW/Wpolityce.pl