"To jest niezwykłe lekceważenie zmarłego i jego rodziny. Prezydent Wałęsa tam nie poleciał, żeby uczcić pamięć prezydenta, tylko zademonstrować nienawiść do obecnej władzy Polski" - mówi poseł Krystyna Pawłowicz komentując golf z napistem "Konstytucja", w którym to Lech Wałęsa wystąpił na pogrzebie George'a Busha.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreśliła, że postawa byłego prezydenta jest lekceważeniem rodziny zmarłego.

"To jest niezwykłe lekceważenie zmarłego i jego rodziny. Można powiedzieć, że pan Wałęsa tak nienawidzi Polski, że wszędzie musi demonstrować swój brak poszanowania dla wyniku demokratycznych wyborów i swoją nienawiść do obecnej władzy. Ale jak można to robić na pogrzebie wybitnego polityka amerykańskiego? Oni tego nie zrozumieją" - mówiła.

Krystyna Pawłowicz w lekko prześmiewczym tonie skierowała prośbę do osób obecnych na pogrzebie, aby udzieliły pomocy Wałęsie i okryły go np. płaszczem.

"Zresztą, jak włożył tę koszulkę za pasek, to tam jest tylko „KON-STY” i właściwie nie wiadomo o co chodzi, więc taka demonstracja jest zawstydzająca. Mam nadzieję, że stał gdzieś daleko od prezydenta Dudy. On tam nie jedzie, żeby uczcić pamięć prezydenta, tylko zademonstrować nienawiść do obecnej władzy Polski" - skomentowała.

mor/RadioMaryja.pl/Fronda.pl