Rosyjska rakieta Sojuz-ST wystartowała w piątek z ośrodka kosmicznego Kourou w Gujanie Francuskiej. Sprzęt wyniesiony w kosmos wyprodukowano w kilku krajach UE. Oprogramowanie jest włoskie. Na orbicie mają się znaleźć dwie satelity Galileo. Dotychczas wyniesiono ich 6. Do 2020 r. liczba ma wzrosnąć do 30. Każde z urządzeń jest warte ok. 40 mln euro. Poprzednia próba umieszczenia satelitów w kosmosie miała miejsce w sierpniu 2014 r., jednak próba nie powiodła się. Satelity znalazły się na niższym pułapie, niż zakładano.

Program Galileo polega na stworzeniu systemu nawigacji satelitarnej, podobnego do istniejących już systemów GPS i Glonass. Oficjalnie ma on być wykorzystywany w celach pokojowych, jak rolnictwo, czy ochrona mórz.  Rosyjsko-europejskie przedsięwzięcie jest kontynuowane, pomimo napięć związanych z wojną na Ukrainie i sankcji nakładanych na Moskwę przez Brukselę.

KJ/Sputniknews.com/Corriere.it