Nieoficjalnie mówi się, że lider KNP Janusz Korwin-Mikke podpisał zobowiązanie, że „będzie trzymać język za zębami” - informuje Wprost.pl.

Jak informuje stacja RMF FM oprócz Korwin-Mikkego we frakcji tworzonej przez Le Pen znajdzie się również Geert Wilders ze swoich ugrupowaniem. Partia na Rzecz Wolności znana jest z tego, że jej lider w 2013 r. założył antypolski portal, w którym wzywał do składania skarg na Polaków np. za zaśmiecanie terenu lub złe parkowanie. Podsycał w ten sposób nastroje w Holandii. 

– Jeżeli jakieś państwo nie chce Polaków, to na tym traci, ale może chce tracić – powiedział Korwin-Mikke pytany o to, czy antypolski portal nie stanowi dla niego problemu. W radiu RMF Korwin powiedział, że nic nie wie o przynależności partii antypolskiej Wildersa do frakcji pani Le Pen, ale dodał, że umowa w powstającej frakcji zakłada, że „jej członkowie nie będą się wtrącać w wewnętrzne sprawy krajów”. 

Wszystko wyjaśni się w poniedziałek, kiedy to frakcja Le Pen wyda oświadczenie w sprawie koalicji.

A my czekamy na to, jak naprawdę zachowa się Janusz Korwin-Mikke.

mod/Wprost.pl/Rmf FM