Na początku epidemii koronawirusa notowania prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa rosły. Jednak jego działania związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa popiera coraz mniej Amerykanów, a prezydent coraz bardziej traci w sondażach.

W połowie marca ośrodek badań opinii publicznej Gallup opublikował wyniki sondażu, które wskazywały na rekordowe poparcie dla Donalda Trumpa. Od jego wygranej w wyborach prezydenckich wynosiło ono średnio 40 proc., natomiast po wybuchu epidemii wzrosły do 49 proc.

Teraz jednak notowania Trumpa znacznie spadły. Amerykanie coraz bardziej odczuwają skutki epidemii i wynikającego z niej kryzysu gospodarczego, i odbija się to w sondażach. Według sondażu Instytutu Gallupa opublikowanego w ostatni weekend, od ostatniego badania poparcie dla obecnego prezydenta USA spadło o 6 punktów procentowych i wynosi teraz 43 proc.

Dla telewizji NBC i „Wall Street Journal” przeprowadzono w Stanach sondaż, w którym pytano, komu Amerykanie bardziej zaufaliby w przypadku kryzysu. Okazuje się, że z Trumpem wygrywa były wiceprezydent Joe Biden, który najpewniej stanie się kandydatem Demokratów w najbliższych wyborach. Zdobył on 45 proc, przy 36 proc. dla Trumpa.

kak/ PAP