Projekt leczenia niepłodności autorstwa Ministerstwa Zdrowia zakłada ograniczenie liczby tworzonych na potrzebę in vitro zarodków do ośmiu. Zabieg sztucznego zapłodnienia ma być dostępny dla małżeństw, ale także związków nieformalnych.

Maksymalny limit wydatków budżetu państwa związanych z realizacją ustawy na przestrzeni lat 2016-2025 ma wynieść prawie 10 mln złotych.

Zdaniem Ewy Kowalewskiej, dyrektor Human Life International, finansowanie tak wątpliwej metody, jaką jest in vitro z kieszeni podatników jest po prostu karygodne. „Tworzenie zarodków i to jeszcze na zapas, ośmiu, dziesięciu, czy piętnastu, jest narażeniem ludzkiego życia – te dzieci w większości giną” - komentuje ekspertka w rozmowie z Radiem Maryja.

Program refundacji in vitro w Polsce wszedł w życie 1 lipca 2013 roku. Ewa Kopacz zapowiedziała w Sejmie, że program „będzie mieć odzwierciedlenie i uregulowanie w ustawie”.

MaR/Radio Maryja