Od kilku lat słyszymy złowieszcze prognozy i teorie o globalnym ociepleniu. Że topnieją lodowce, niedźwiedzie polarne umierają, a wody się podniosą, zalewając przybrzeżne miasta. Tymczasem grenlandzki lodowiec od 3 lat... rośnie.
Jakobshavn to lodowiec, który stanowi świetny przykład tego, jak bardzo ekolodzy są w błędzie. Od 2016 roku lodowiec rośnie i nie przestaje!
Naukowcy twierdzą, że wzrost jest spowodowany chłodnymi prądami oceanicznymi.
bz/interia.pl