Z lotniska Ahlhorn w Dolnej Saksonii zrobiono wielki parking. Zamiast samolotów stoi tysiące zepsutych mercedesów. Widok jest porażający!

Jak wynika z tłumaczeń Koncernu Daimlera, tysiące mercedesów stoi na lotnisku Ahlhorn, ponieważ to „normalny tryb” pracy. Jednak media donoszą, że przypuszczalnie kryją się za tym usterki.

Podobnie zdjęcia pojawiły się w Stanów Zjednoczonych, od Volkswagena. Ze względu na aferę spalinową, niemiecki koncern miał tysiące samochodów, których nie mógł sprzedać.

Media donosiły, że w ostatnim czasie, ze ze względu na różne usterki Mercedesów, samochody nie mogą jeszcze trafić do salonów sprzedaży.

 „Normalne jest, kiedy samochody z fabryki od razu dostarczane są do załadunku w porcie albo do salonów sprzedaży” – stwierdza „Die Welt”.

 

tg/dw.com