Niebywała kompromitacja Komisji Europejskiej. Dziś upływa termin przedstawienia przez nią dodatkowych dowodów, szczególnie zdjęć oraz map, na które powoływania się podczas wysłuchania przed Trybunałem Sprawiedliwości UE ws. Puszczy Białowieskiej. Jak się jednak okazuje, wciąż tego nie zrobiła.

Do przedstawienia dowodów KE została zobowiązana przez Trybunał w związku z wystąpieniem o nie przez Polskę. Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, skomentował to w ten sposób:

[…] to dziwne, że Komisja Europejska nie zadbała, aby przedstawić swoje argumenty na posiedzeniu, które przecież miało decydować o ukaraniu Polski. To nie świadczy o profesjonalizmie komisji”

Czyżby jednak decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE nie była spowodowana faktami, a jedynie przesłankami propagandowymi? Czarnecki twierdzi, że rodzi to pytania:

[…] czy cała ta sprawa nie jest przejawem braku profesjonalizmu i podwójnych standardów stosowanych przez KE”.

dam/PAP,Fronda.pl