Po awarii „Czajki” w Wiśle za zrzutem ścieków pojawił się tysiące śniętych ryb. Ratusz „stanął” na wysokości zadania i zlecił sekcję zwłok śniętych ryb, aby ustalić przyczynę ich śmierci. O wynikach badań PO-informował na konferencji prasowej wiceprezydent stolicy Robert Soszyński.

Powiedział:

- Należy się państwu informacja, że zleciliśmy badania tych śniętych ryb znalezionych w Wiśle. Badania zostały wykonane przez upoważnione jednostki. Mamy wyniki, które nie wskazują, że przyczyną śnięcia mogła być awaria i ten zrzut komunalny ścieków do Wisły

Z kolei dr Anna Olejnik, zastępczyni Dyrektora Pionu Wody w MPWiK poinformowała:

- Przyczyną śmierci ryb nie był ani deficyt tlenu ani toksyczne czynniki Ale nie do nas należy identyfikowanie tych przyczyn

Jak się okazuje badania były wykonane przez „upoważnione jednostki”. Na razie jeszcze nie podano jakie, ponieważ sprawa jest ściśle tajna, a Ratusz może się obawiać kolejnego „sabotażu”, a może nawet „ataku terrorystycznego”.

Wygląda też na to, że Orwell i propadaganda III RP mogłaby się jeszcze sporo nauczyć od warszawskiego Ratusza.

 

mp/eska.pl/fronda.pl