Okno Życia w Domu sióstr św. Jadwigi w Katowicach, kolejny raz spełniło swoją misję: uratowało życie nownarodzonemu chłopczykowi. - Dziecko, chłopczyk, było zadbane. Matka położyła obok niego kartkę z informacjami o synu - informuje Dziennik Zachodni zakonnica.

Caritas Archidiecezji Katowickiej „posiada” sześć Okien Życia: w Katowicach w Bogucicach w klasztorze sióstr św.
Jadwigi oraz Ligocie w NZOZ Epione, a także w Domu Sióstr Boromeuszek w Piekarach Śląskich, przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Jastrzębiu Zdroju oraz w Mikołowie – Borowej Wsi, a także w Świętochłowicach w ZOZ przy Chorzowskiej. To dzięki inicjatywie katolików i Kościoła katolickiego wiele noworodków żyje! Trzeba to głośno powtarzać we wszystkich mediach. Gdyby nie inicjatywa kościoła, te dzieci by nie żyły.

mod/Dziennik Zachodni