Nowy Sącz i Zamość mówią twardo, że w pierwszej kolejności miasto powinno zadbać o polskie rodziny, które nie mają własnego mieszkania. 

<<< DOWIEDZ SIĘ JAK SKUTECZNIE BRONIĆ WIARY KATOLICKIEJ PRZED ATAKAMI ZŁEGO!!! >>>


- W samym Zamościu jest 460 rodzin, które czekają na mieszkania komunalne. Prezydent jest zdania, że w pierwszej kolejności to właśnie im należy się pomoc ze strony samorządu - mówi Marek Gajewski, doradca prezydenta miasta. I dodał, że zamiast przyjmowania imigrantów z Afryki władze Zamościa chętniej wolałby u siebie przyjąć liczbę repatriantów ze wschodu, potomków Polaków zesłanych do Kazachstanu, na Syberię i w inne zakątki Związku Sowieckiego.

Kolejny głos krytyczny wobec przyjmowania uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki, wyszedł z ust prezydenta Nowego Sącza, który powiedział: - Uważam, że to otwarcie się na imigrantów, zupełnie obcych nam kulturowo jest dużym zagrożeniem i może być wielkim błędem patrząc z perspektywy dłuższego czasu. Jestem prezydentem tego miasta, ale odpowiadam teraz, jako Ryszard Nowak, gdyby to ode mnie zależało mówię stanowczo nie —mówi w Radiu Kraków prezydent miasta. Dodał również, że jego zdaniem imigranci podszywają się pod uchodźców i mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla naszej kultury, ale także naszego stylu życia. - Jeżeli ktoś zdecyduje się na to by zaprosić do siebie imigrantów, by próbować im pomóc to niech ma świadomość, że bierze odpowiedzialność za te osoby i niech sobie z tym radzi. 

To wszystko pokłosie fatalnej decyzji premier Ewy Kopacz, która nie licząc się w żaden sposób z głosami polskich obywateli, jak również z głosem włodarzy miast i gmin postanowiła, że Polska przyjmie taką liczbę uchodźców jaką nam narzuci Unia Europejska vide Angela Merkel. Dobrze zatem że coraz więcej prezydentów dużych miast mówi twardo: NIE dla przyjmowania imigrantów.

philo

Źródło: www.radiokrakow.pl