"Właśnie czytam, że do USA poleciała też córka #PAD. Pytam się w jakim charakterze i czy Andrzej Duda sfinansował jej przelot z własnych pieniędzy? A może jednak zrobiła sobie wycieczkę, ze zwiedzaniem Białego Domu, na koszt wszystkich Polaków?"-napisał dziś na Twitterze użytkownik o nicku "Robert M."
Czy spodziewał się odpowiedzi prezydenta? Nie wiemy. Wiemy jedynie, że konto "Roberta M." zniknęło z Twittera...
"Szanowny Panie, informuję, że Kinga przyleciała do USA na nasz prywatny koszt, samolotem regularnych linii lotniczych i przebywa tu także na nasz prywatny koszt. Zapewniam, że polski Podatnik nie dokłada do jej obecności w USA ani grosza. Życzę miłego dnia"-odpowiedział prezydent.
Internautom odpowiedź bardzo się spodobała. Co ciekawe, z uznaniem wypowiedział się nawet użytkownik, który zadał głowie państwa pytanie o przelot Kingi Dudy do Waszyngtonu.
"Dziękuję za odpowiedź. Takiej właśnie oczekiwałem. Pozdrawiam serdecznie"-napisał internauta.
Szanowny Panie, informuję, że Kinga przyleciała do USA na nasz prywatny koszt, samolotem regularnych linii lotniczych i przebywa tu także na nasz prywatny koszt. Zapewniam, że polski Podatnik nie dokłada do jej obecności w USA ani grosza. Życzę miłego dnia.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 13 czerwca 2019
yenn/Twitter, Fronda.pl