Komisja Europejska wyraziła właśnie zgodę na przejęcie firmy Energa S.A. przez Orlen S.A. W komunikacie giełdowym Orlenu czytamy:

Spółka informuje, że 31 marca 2020 roku uzyskała bezwarunkową decyzję Komisji Europejskiej w przedmiocie zgody na dokonanie koncentracji polegającej na przejęciu przez Spółkę kontroli nad Energa S.A. z siedzibą w Gdańsku

I dalej:

- Otrzymaliśmy pozytywną decyzję KE na przejęcie EnergaSA. To ważny krok w realizacji długofalowej strategii rozwoju Koncernu. Rozbudowa nowoczesnego segmentu energetycznego pozwoli nam na dalszą dywersyfikację działalności i większe uniezależnienie od czynników makroekonomicznych

Planom przejęcia sprzeciwiała się początkowo prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i wiodący politycy Pomorza. Dulkiewicz pisała wtedy:

- To jest dla nas kolejny przejaw centralizacji Polski, lekceważenia regionów i lokalności, i mówimy zdecydowane NIE

Rada miasta Gdańsk również wystąpiła przeciwko i 19 grudnia w uchwale mogliśmy przeczytać:

- Wdrożenie tych planów będzie skrajnie niekorzystne dla wszystkich mieszkańców Gdańska i Pomorza, całej wspólnoty samorządowej, dla wielu pracowników Energa SA. Budzi ponadto poważne podejrzenia co do możliwej niegospodarności zarządzania mieniem Skarbu Państwa. 

Przejęcie Energa SA, jednej z pereł pomorskiej gospodarki, nieuchronnie będzie wiązało się z przeniesieniem kluczowych procesów decyzyjnych do spółki - matki, a co za tym idzie spowoduje likwidację wielu miejsc pracy w Gdańsku i drastyczne ograniczenie wpływów podatkowych do samorządu. Skutkować to będzie negatywnym wpływem na rozwój gospodarczy naszego miasta i regionu, a w konsekwencji ograniczeniem możliwości zaspokajania potrzeb wspólnoty lokalnej przez samorząd terytorialny. Ograniczenie samodzielności władz Energa SA wiązać się również będzie z poważnym niebezpieczeństwem dla lokalnych inicjatyw społecznych sponsorowanych obecnie przez Energa SA

 

 

mp/gadansk.pl