W przeddzień Narodowego Święta Niepodległości prezes PiS Jarosław Kaczyński wystąpił na Placu Piłsudskiego w Warszawie, gdzie mówił o obecnych niebezpieczeństwach, przed którymi staje Polska. Wskazując na niebezpieczeństwo za wschodnią granicą, wicepremier mówił też o wrogach wewnętrznych i zagrożeniach z Zachodu.

Jarosław Kaczyński przypomniał, że „czas, w którym przed 102 laty odzyskiwaliśmy niepodległość, nie był czasem łatwym, czy danym z boku, z góry”.

- „To był czas walki: trudnej i skomplikowanej”

- podkreślił.

Wicepremier zaznaczył, że zwycięstwo było możliwe dzięki temu, iż „połączyli się ze sobą, często w jednej osobie, ludzie czynu i myśli”.

Wskazał, że w poprzednich latach w czasie wystąpień z okazji 11 listopada mówił głównie o przeszłości. Dziś jednak Polska również zmaga się z problemami zagrażającymi naszej suwerenności.

- „Dziś stoimy przed ogromnymi wyzwaniami. I tymi, które można na co dzień oglądać w polskiej telewizji czy internecie – chodzi o to, co dzieje się na części naszej wschodniej granicy. I z tymi, których może tak łatwo nie można ujrzeć, ale które przychodzą do nas z zachodu”

- mówił.

- „Otóż jest tak, że bardzo wielu, po obu stronach Europy, nie chce zaakceptować naszej suwerenności, perspektywy naszego rozwoju. Wzrostu naszej determinacji – do tego by być narodem silnym. Bo tylko taka Polska może przetrwać. Dziś jest czas próby, odnoszący się do tej siły”

- dodał.

Odwołując się do słów Józefa Piłsudskiego, który przestrzegał przed agentami, prezes PiS wskazał też na tych, „którzy wewnątrz działają przeciwko polskim interesom”.

- „Czyli mamy także wewnętrzny front. Ale mimo wszystko musimy zwyciężyć i nie tylko zachować naszą wolność, ale zachować naszą perspektywę budowania naprawdę silnej Polski. To jest nasz obowiązek i to jest możliwe mimo przeciwności”

- podkreślił.

- „Jestem pewien, że miliony polskich patriotów pójdą tą drogą, a wtedy zwyciężymy. Może będzie to zwycięstwo trudne, które nie przyjdzie od razu, ale przyjdzie na pewno i to od nas zależy”

- stwierdził Jarosław Kaczyński.

kak/WPROST.pl