Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński w programie "Gość Wiadomości" w TVP Info przekonywał Polaków, jak ważne są niedzielne wybory. 

"To jest odpowiedź na pytanie czy ma być Polska plus czy Polska minus. Czy to będzie polityka podwyższania płac. (…) potrzebny jest popyt, skłonienie przedsiębiorców, by inwestowali. (…) ta polityka społeczna i polityka rozwoju to przemyślany plan"-ocenił lider partii rządzącej. Jak wskazał, polityka PiS jest również "polityką obrony wartości na różnych płaszczyznach".

"To jest obrona polskiej rodziny, zwykłej polskiej rodziny złożonej z kobiety, mężczyzny i dzieci. Oczywiście czasami jest to tylko kobieta albo tylko mężczyzna. Odrzucenie będącej w ofensywie wobec Polski rewolucji kulturowej"-podkreślił były premier. 

Polityk mówił także o zagrożeniu, jakie może stanowić dla Polski wygrana opozycji. 

"Polska minus to zabranie wszystkiego, co myśmy dali. (…) na pewno zabiorą. Zabiorą, bo mają takie poglądy, to prymitywny liberalizm"-podkreślił Jarosław Kaczyński. Gość TVP ocenił również, że przeciwnicy polityczni Zjednoczonej Prawicy najzwyczajniej w świecie "nie potrafią rządzić państwem", co zresztą zdążyli udowodnić w czasie ośmioletnich rządów. 

"Mieli mało energii jeśli chodzi o walkę z patologiami, które kosztowały nas setki miliardów. (…) sytuacja społeczna powróci do tego, co było przed 2015 roku, włącznie z przedłużonym wiekiem emerytalnym. Nie można mieć złudzeń. Myśmy zdobyli wiarygodność, w Polsce zaczęła działać demokracja. Oni wielokrotnie udowodnili, że ich wiarygodność jest zerowa"-powiedział lider PiS. 

"Odrzucamy koncepcję, że wieś ma być eksploatowana. Uczyniliśmy wiele, by poprawiła się relacja miasto-wieś(...). Jest ważne, że chcemy wyrównać dopłaty. Mamy potężny atut. Mamy jedno z najważniejszych czy też najważniejszego komisarza w Unii. Nigdy nikogo tak wpływowego w Unii nie mieliśmy. (…) Uwązamy, że ten wielowiekowy proces odsuwania, degradowania polskiej wsi, trzeba w końcu skończyć. I my go skończymy"-zapowiedział Kaczyński, który skomentował również trzy ważne wydarzenia: zniesienie wiz do USA, które "pokazuje skuteczność polskiej polityki zagranicznej", nominacja Janusza Wojciechowskiego na komisarza UE, świadcząca o naszej "mocnej pozycji" we wspólnocie. 

"Nobel też nas bardzo cieszy"-podkreślił polityk. Pytany o uczciwość państwa, podkreślił, że PiS "nie jest partią świętych". 

"Zdarzają się różne rzeczy i my na to reagujemy"-wskazał. Nakreślił również, jak może wyglądać rząd złożony z dzisiejszej polityki. 

"To będzie Polska nie tylko załamania polityki rozwoju, bo to będzie tylko prywatyzacja. (…) Oni wprost zapowiadają, że demokrację zlikwidują"-stwierdził Jarosław Kaczyński. Polityk podkreślił również kolejny raz, jak ważna jest mobilizacja wyborców. 

"Żadne sondaże nie wygrywają wyborów. Wygrywa się przy urnach, ale żeby wygrać trzeba być przy tych urnach. Jeżeli będzie demobilizacja, to wtedy może być różne. Potrzebna jest wysoka frekwencja. Nam wysoka frekwencja służy. Nam potrzebna jest bezwzględna większość"-mówił lider partii rządzącej. 

"Nasi przeciwnicy, jeżeli jakieś plany mają, to sprawdzają się one do tego, by zanegować PiS. (…) By wrócić do państwa taniej siły roboczej"-ocenił gość TVP Info. 

"Można obronić polską wolność. Na Zachodzie wolność jest ograniczana. PiS jest nie tylko gwarantem polityki społecznej, polityki rozwojowej, ale też gwarantem polskiej wolności, polskiej tradycji, w tym polskiej rodziny"-wyliczał były premier. Na koniec Jarosław Kaczyński zaapelował do Polaków: "Proszę panstwa, pójdźcie na wybory. Nie zwlekajcie".

yenn/TVP Info, Fronda.pl