Sąd Rejonowy w Nidzicy skazał byłego komornika sądowego, Sebastiana Sz. na 2,5 roku bezwzględnego więzienia. Komornik został ponadto ukarany grzywną i 5-letnim zakazem wykonywania zawodu.

Sebastian Sz. w sposób rażący przekroczył swoje uprawnienia. Skandalicznie zaniżył ceny zajętych przez siebie ruchomości, które także wbrew przepisom prawa oddał pod dozór osobie trzeciej. Cała sprawa zaczęła się w roku 2012. Pokrzywdzony- właściciel przedsiębiorstwa zajmującego się sprzedażą ruchomości- zgłosił prokuraturze nieprawidłowości w działaniach komornika sądowego.

Warto przypomnieć o konferencji prasowej ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry z premier Beatą Szydło. Konferencja miała miejsce w połowie czerwca i dotyczyła nowej ustawy dotyczącej komorników. "Komornicy powinni rozwiązywać problemy, a nie doprowadzać do nieszczęść ludzkich. Obywatele nie mogą czuć się prześladowani we własnym państwie. Nawet w najtrudniejszych sytuacjach muszą mieć przekonanie, że państwo wyciąga wobec nich rękę" – mówiła premier, zaś Prokurator Generalny zapowiedział zwiększenie kontroli nad działaniami komorników.

Wyrok na Sebastiana Sz. pokazuje, że nowy rząd poważnie zajął się walką z bezkarnością komorników. Czy to koniec mafii komorniczej? O komentarz poprosiliśmy posła PiS i głównego ekonomistę SKOK, pana Janusza Szewczaka.

„Najwyższy czas. Cała nadzieja w Prokuratorze Generalnym.”- mówi nasz rozmówca.

 Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich latach komornicy często czuli się bezkarni. Powstaje pytanie: dlaczego? Czy korzystali z „luk” w prawie? „W ciągu ostatnich lat zdecydowanie za dużo było przypadków, kiedy [komornicy] działali niezgodnie z prawem. Dopiero zmiany zapoczątkowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości przynoszą efekty.”- mówi Janusz Szewczak.

 Co doprowadziło do powstania swego rodzaju „mafii komorniczej”?

 „Państwo w państwie”, przez nikogo niekontrolowane. Wydaje się, że przez ostatnie lata zapanowała totalna bezkarność. Miejmy nadzieję, że prawo i praworządność będą wreszcie obowiązywać również wśród komorników.”- odpowiada poseł Szewczak. Nasz rozmówca dodał, że:

Z całą pewnością będzie tu sto procent poparcia społecznego.

Spisała: Joanna Jaszczuk