
26.06.20, 09:20
Jan Bodakowski: Rasistowskie prześladowania białych w Wielkiej Brytanii
Biali w Wielkiej Brytanii są rasą niższą mającą mniej praw niż kolorowi. Przynajmniej taki wniosek można odnieść, po tym, jak biały brytyjski kibic z miasta Burnley w hrabstwie Lancashire w Anglii został wyrzucony z pracy za to, że zorganizował przelot samolotu z napisem „białe życie ma znaczenie”. Z pracy wyrzucono też jego białą dziewczynę, tylko za to, że jest dziewczyną kogoś, kto stwierdził, że „białe życie ma znaczenie”.
W czasie meczu piłki nożnej w ramach brytyjskiej Premier League między drużynami Burnley a Manchester City nad stadionem przeleciał samolot z banerem "White Lives Matter Burnley" (białe życie ma znaczenie). Na stadionie wszyscy piłkarze mieli na koszulkach zamiast swoich nazwisk hasło "Black Lives Matter" (czarne życie ma znaczenie), by solidaryzować się z komunistami i czarnymi rasistami terroryzującymi miasta USA oraz innych krajów na zachodzie. Hasło o szacunku dla białego życia uznano za rasistowskie – w Wielkiej Brytanii rasizmem jest przekonanie, że biali nie są rasą niższą i mają takie same prawa jak kolorowi.
Fan drużyny Burnley Jake Hepple został wyrzucony z pracy w Paradigm Precision w Lancashire, gdzie pracował jako spawacz za zorganizowanie (wraz z innymi 60 osobami) przelotu samolotu z hasłem nawołującym do szanowania białego życia. Prześladowany z rasistowskich pobudek biały robotnik nie jest rasistą (w klasycznym znaczeniu tego słowa), ma wielu kolorowych znajomych i jego zbrodnią było to, że uważa, że białe życie ma również znaczenie. Z pracy w Solace Foot Health and Reflexology dostała wyrzuca nawet dziewczyna białego robotnika Megan Rambadt – jej firma zaoferowała jej sfinansowanie treningu Intensywnej Wrażliwości Rasowej. Kibic ma też dożywotni zakaz wchodzenia na stadion. Na szczęście Policja odmówiła ścigania białego robotnika.
Jan Bodakowski
Akurat "kolorowi" (od angielskiego "colored") jest określeniem przestarzałym, od dziesięcioleci (a więc nie ma to nic wspólnego z BLM) uważanym za rasistowskie.Pijesz płacisz,rozum tracisz,redaktorzr trochę umiaru w piciu...Bolo spadaj do Bolesławca Serwis "Wiadomości" TVP zasłynął już także poza granicami kraju. Negatywną opinię na temat materiałów prezentowanych w telewizji publicznej przedstawiono na łamach brytyjskiego "The Guardian". Padają w nim słowa o "propagandzie wyborczej PiS", "pogłębianiu stereotypów" i "nieuzasadnionych atakach na polityków opozycji", w tym Rafała Trzaskowskiego.Black is BadPolacy jechali na Syberię, zakuci dosłownie w łańcuchy.Ciekawe że nie liczy się i nagle nikt nie pamięta o naszym polskim neiwolnictwie, które trwało sto dwadzieścia trzy lata, i o cierpieniach ofiar tej niewoli. O niewoli obydwu wojen światowych, i o radzieckiej niewoli.Po raz kolejny pan Bodakowski dał popis głupoty i siania nienawiści. Jak można z powodu dwóch skrajnych przypadków mówić, że biali są w Wielkiej Brytanii prześladowani? Mieszkam tu od 15 lat i nigdy nie doświadczyłam żadnego przejawu rasizmu. Pracuję w firmie, gdzie pracują ludzie z całego świata - również z Pakistanu, Kenii, Chin, a nawet Madagaskaru. Uwielbiam z nimi rozmawiać, bo ciekawie opowiadają o swoich krajach, kulturze, która jest zupełnie inna, niż europejska. Wszyscy żyjemy w przyjaźni, a nasi szefowie traktują nas równo. Jestem szczęśliwa, że podjęłam decyzję o wyjeździe z Polski. Nie wyobrażam sobie teraz tam żyć. To Polska ma problem z rasizmem, a także z nienawiścią, przemocą, ksenofobią, prawami człowieka (ludzie LGBT), zakłamaniem, łamaniem prawa na każdym kroku, głupotą.
I pan, panie Bodakowski, swoim 'dziennikarstwem' przyczynia się do budowania takiego właśnie wizerunku Polski. Może najwyższy czas, żeby zmienić zawód? I zająć się na przykład sprzątaniem?
I niech się pan odczepi od Wielkiej Brytanii, OK?To dobrze że wyjechałaś. Tobie jest lepiej i nam jest lepiej.Równość nie ma koloru skóry. Jeżeli pojawiają się jakieś przymiotniki, powinien się włączać sygnał ostrzegawczy.
A jeżeli zaczyna się zwalczać poglądy i osoby, które nie chcą afirmacji tej czy innej cechy w społeczeństwie, powinno się włączań czerwone światło i sygnał alarmowy, bo nadchodzi totalitaryzm, który właśnie w bezprzymiotnikową równość i wolność uderzy."...Wszyscy żyjemy w przyjaźni, a nasi szefowie traktują nas równo..."
Tiaa...żyjecie w przyjaźni i sielance jak z bajek Disneya....do czasu gdy jeden z nowo przybyłych inżynierów lub lekarzy postanowi wyjąć maczetę, np tak jak ostatnio - w parku, w Reading... istnienia USA, większością niewolników byli BIALI. Biali katolicy, żeby być precyzyjnym. Obraz jaki mamy wprasowany do głów, z rzeszami czarnych niewolników, to końcówka systemu niewolniczego. Debile nie wiedzą nawet tego, że prawie cały handel niewolnikami był w rękach pewnej mniejszości religijnej, tak że nawet daty targów żywym towarem były dostosowane do świąt tej mniejszości. Debile tego nie wiedzą, ale ochoczo oskarżają.Hmmm, tak, to jakaś zupełnie nieznana wersja historii. A na jakiej planecie obserwowano to zjawisko? Ano, jak to mówią: nosił wilk razy kilka ponieslii wilka.Tak moze byc też w Polsce jezeli władze ponownie przejmie PO i wskazany przez nich prezydent.takie cos moze rowniez sie stac za rzadow PiS, Po przemowach roznych swirow rzadowych na stanowiskach ministrow na temat korony,szczepionek,obowiazku maseczek,karach za nienoszenie , sianiu niepokoju w spoleczenstwie ,moge stwierdzic, ze sa zdolni do wszystkiego.