„Słyszałem na pana spocie krzyk gwałconych kobiet” – stwierdził niespodziewanie Jacek Kurski podczas dyskusji o spocie Michała Boniego w Radiu Zet.

Były minister administracji stwierdził w "7 Dniu Tygodnia", że spot był żartem. „To problem KRRiT, że nie nie zna się na żartach” – skomentował reakcję Jana Dworaka na artykuł Rafała Madajczaka w Aszdzienniku.

Kurski ostro dyskutował także z Markiem Siwcem. Polityk Solidarnej Polski wyliczał unijne absurdy, takie jak badanie krzywizny banana czy zakaz wędzenia wędlin. „Niech pan doczyta, tego już nie ma”– zaprotestował Siwiec.

„Tak? To niech pan to powie producentom wędlin, którzy tydzień temu tu przyszli. Pan do nich nie wyszedł, ja tak” – mówił Kurski. „Tak, chyba żeby panu kiełbasę dali” – obił piłeczkę były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Beb/Radio Zet/Natemat.pl