„Kaczyński zbiera głosy szerząc łgarstwa na temat okoliczności śmierci jego rodzonego brata; łgarstwa, w które ze wszystkich sił sam stara się uwierzyć, aby zamaskować swój cynizm przed samym sobą. A pomaga mu w tym korowód szaleńców i błaznów, poprzebieranych za jakichś ekspertów i komisje” - oznajmił Hartman.
A na pytanie o to, czy Kaczyński może wierzyć w zamach odpowiedział: „A może Kaczyński naprawdę nie wie, że 10 kwietnia 2010 roku miał miejsce pod Smoleńskiem nieszczęśliwy wypadek, a nie zamach? Jeśli tego nie wie, to jest idiotą. Jeśli wie, to jest łobuzem, grającym cyniczną grę o głosy” - napisał. A dalej oskarżył ludzi szukających prawdy o Smoleńsku o podłość. „PiS nienawidzi prawdy o Smoleńsku. Na myśl o prawdzie Kaczyński i jego poplecznicy wpadają we wściekłość. Prawda, którą znamy od dawna, a mianowicie, że samolot uległ katastrofie, gdyż lądował w bardzo gęstej mgle na źle wyposażonym lotnisku, jest tym ludziom nienawistna. A ich największym marzeniem jest cudowne tej prawdy odwrócenie. Modlą się o to, by okazało się, że Ruscy z Tuskiem zamordowali Kaczyńskiego. Modlą się o zamach. Nic innego ich niezadowoli. Ma być męczeństwo i już. A jak to załatwicie, towarzyszu Macierewicz, to już wasza sprawa. Fakty nie mają żadnego znaczenia. Fakty zawsze można podważyć, gdy w grze są sprawy święte. Taka tam jest mentalność. Czy są w etyce słowa nazywające ten rodzaj podłości? To załganie, tę pychę sięgającą pragnienia, by była zbrodnia? Nie ma. Nie ma słowa w etyce na kogoś, kto odrzuca prawdę, bo pożąda tego, by okazać się dumną ofiarą zbrodni. Może Kaczyński, jak rzucą mu na biurko ten felieton, wymyśli jakieś słowo? A może trzeba ogłosić konkurs na nowy termin, oznaczający pragnienie, by rzeczywistość okazała się naznaczona zbrodnią? Ja bym zaproponował „kryminofilię”. Jak się wam podoba, niepokorni dziennikarze, smoleńscy eksperci, klubowicze „Gazety polskiej”, wielbiciele Rydzyka, no i wam – pełni najlepszych chęci PRowcy PiSu? „Banda kryminofili” – czy to brzmi wystarczająco sexy? Nie? Hartman cham? No to, proszę bardzo, poszukajcie na siebie lepszego słowa” - napisał.
A karą dla owych „podelców” czy „łobuzów” ma być wyrzucenie ich z mediów i bojkot ludzi przyzwoitych. „Za parcie do władzy po trupach ofiar katastrofy smoleńskiej, za wełgiwanie sobie i społeczeństwu, że istnieją jakiekolwiek poszlaki wskazujące na zamach, Kaczyńskiemu i PiS należy się jedno: bojkot, czyli całkowite ignorowanie przez media i przyzwoitych ludzi” - napisał profesor.
TPT/Polityka.pl
Komentarze (0):
Purple Sept. 22, 2013, 6:03 p.m.
Tak. Brzoza wyszła z ukrycia, wypuściła mgłę i walnęła gałęzią w prawidłowo podchodzący do lądowania samolot z załogą ślepo słuchającą komunikatów wieży kontrolnej ...
Jak długo można p..przyć, Panowie, jak długo jeszcze ...
wik Sept. 22, 2013, 6:27 p.m.
A może tak Uniwersytet Jagielloński odciąłby się, tak jak to zrobiła AGH w stosunku do prof. Rońdy, od wypowiedzi Jana Hartmana?
Tomasz Sept. 22, 2013, 6:32 p.m.
Tego profesora nie da się ani czytać, ani słuchać, ani oglądać. To przekracza normalne zdolności wytrzymałości materiałowej człowieka.
Merak Sept. 22, 2013, 6:40 p.m.
A kiedy jakieś konkrety?
circ Sept. 22, 2013, 6:47 p.m.
''Przyzwoity człowiek''?
Przyzwoity człowiek nie pluje na Naród, który daje mu chleb.
lachim Sept. 22, 2013, 6:56 p.m.
Czy Hartman mówił o swojej rodzinie ??
lachim Sept. 22, 2013, 7:02 p.m.
No cóż hartman wypowiada się zgodnie z linią ,,partii miłości" czy ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości odnośnie tej partii??
Pikador Sept. 22, 2013, 7:07 p.m.
Pan Profesor Hartman , "niezłomny krytyk" w natarciu... Nie jestem do końca przekonany , czy najlepszym sposobem na zaprezentowanie swego stanowiska jest częste stosowanie wobec adwersarzy różnorakich inwektyw (idiota;łobuz itp.) Nie wiem też jak trafnie w obliczu faktów i czynów tego rodzaju ocenić postawę Pana Profesora?? Dziś szczególnie potrzeba nam wzajemnego poszanowania , jedności , braterstwa... Człowiek cywilizacji XXI wieku zupełnie wręcz zagubił fundamentalną prawdę o samym fakcie istnienia szacunku , prawdę o rzeczywistej potrzebie wzajemnego dopełnienia... Jest mi niezmiernie przykro , iż w ten niebezpieczny "cywilizacyjny wir" daje się wciągać postać Profesora Hartmana , profesora niezwykle bliskiej memu sercu filozofii...
Bowiem kto , jak nie filozof , kiedy , jak nie teraz , w obliczu tak trudnego wbrew pozorom położenia , powinien upatrywać środka , sfery umiaru i punktu równowagi... Kto , jak nie filozof właśnie powienien zwracać ogromną uwagę na ową konieczność wystrzegania się wszelakich skrajności... W mojej ocenie to m.in. filozof w szczególnym stopniu winien być raczej "z masy" , nie zaś tylko i wyłącznie "w masie" ludzkich istnień , postaw , poczynań...
(w tym kontekście piękny utwór C.K.Norwida: "Coś ty Atenom zrobił , Sokratesie..." ) W istocie musimy od siebie wymagać , nie wolno nam zadowolić się przedstawieniem jedynie kilku pustych inwektyw... chociażby sens niepojęty w sobie one kryły... nie wolno.... Trzeba stale dążyć , nie ustawać...
------------------------------
"Chrońmy się od pogardy dla kogokolwiek , nawet dla najgorszego człowieka , bo to jest jeszcze człowiek , aż... człowiek."
"Umiemy wyliczyć winy innych ludzi wobec nas , ale naszych win wobec innych na ogół nie widzimy. O belce we własnym oku będziemy mówili potem lub nigdy. Najpierw wolimy zająć się pyłkiem w oku bliżniego."
Stefan Kardynał Wyszyński.
-------------------------------
Primum vivere , deinde philosophari.
Pozdrawiam , Przyjaciele :):)
Gremig Sept. 22, 2013, 7:36 p.m.
ujadanie salonu i tak nic nie da; PiS wygra wybory w cuglach i będzie rządził sam;
Franko7 Sept. 22, 2013, 8:28 p.m.
Dosadnie momentami powiedziane, ale wobec tego jak Macierewicz i prezes zabawiają się społeczeństwem to chyba i tak powiedziane w możliwie stonowany sposób.
Ma prof. Hartman rację.
I przyjmując argumentację, którą stosuje czasami redakcja Frondy ( w tym przypadku pasuje do idealnie i nie jest myśleniem życzeniowym) im bardziej słychać sprzeciw wobec słów Hartmana i im większy krzyk o medialną nagonkę na Macierewicza i jego ekspertów tym większy jest to dowód na to, że Hartman ma rację. Sekta smoleńska stara się zakrzyczeć prawdę bo ta prawda jest dla nich nie do zniesienia. Smutne:(
Polipid3 Sept. 22, 2013, 9:14 p.m.
Hartman wie ... dlatego należy go zamknąć w areszcie wydobywczym!!!
Polipid3 Sept. 22, 2013, 9:16 p.m.
sekty smoleńskie są dwie: rządowa hartmana i druga macierewicza.
oktawian Sept. 22, 2013, 9:53 p.m.
Franko
'' Sekta smoleńska stara się zakrzyczeć prawdę bo ta prawda jest dla nich nie do zniesienia. Smutne:(''
Tak smutne Franus,powinieneś iść do psychiatry .Nie żartuję.Te sekty zapanowały nad twoim mózgiem
CaminoCanis Sept. 22, 2013, 9:57 p.m.
Amatorzy którzy pracują dla NASA - dobre sobie. Poziom intelektualny taki sam, jak tego plującego jadem sklerotycznego dziadka który kiedyś wyrywał paznokcie gojom - patriotom i wysyłał ich na białe niedźwiedzie
wiesiekadam Sept. 22, 2013, 10:38 p.m.
FRONDO!!!!
zmieniasz oblicze.
po co cytować ułomnych, chorych z nienawiści lub zboczonych ludzi pokroju Hartmana?
czy to jest nam potrzebne do szczęścia , do podążania za Jezusem?
a z drugiej strony budzisz demony w stylu:
Zanarkanda i Bazingi Drugiego( jest uch zresztą więcej i milkną tylko wtedy gdy Jego słowa są cytowane. Bo demony nie mają nic do powiedzenia w obecności Jezusa oprócz tego ,że jest Synem Boga i przyszedł aby nas zbawić!