Wicepremier Piotr Gliński w ostrych słowach skomentował skandaliczną wypowiedź aktora Janusza Gajosa, która padła w trakcie festiwalu Pol’and’Rock. „Dobry aktor nie jest świętą krową” – podkreśla minister.

Gliński bardzo trafnie zauważa przesadę oraz manipulację w słowach aktora, który to ostatnio zarysował wręcz prostą linię biegnącą, według jego irracjonalnych imaginacji, od współczesnej, wolnej Polski do kraju otwarcie totalitarnego. Podejście takie przez każdego szanującego się Polaka patriotę powinno zostać uznane za fałszywe oraz godne silnego sprzeciwu. Nie tylko godzi ono w nasz kraj ale także jest, co także słusznie zauważa Gliński, jawnie propagandowe. We wpisie na swoim koncie twitterowym stwierdził:

Dobry aktor nie jest świętą krową. Nie możemy sie godzić na takie obelgi w życiu publicznym. Niech Pan Janusz Gajos sobie przypomni, kto rozpoczął przemysł pogardy, wymierzony w Prezydenta, który nadał mu tytuł profesorski...”

mg/twitter,Fronda.pl