O ile o atakach tygrysów bądź lwów na ludzi słyszymy, o tyle o polowaniach gepardów na człowieka znacznie mniej. Tymczasem w parku safari w Afryce Południowej ten najszybszy lądowy ssak świat rzucił się na młodą Chinkę.
Podczas wycieczki do parku młoda Chinka została zaatakowana i tylko przytomność strażników, którzy odgonili dzikiego kota kijami spowodowała, że nie odniosła większych szkód. Widać jednak, że gepard chciał ugryźć kobietę w szyję.
krp/TVP Info, Fronda.pl