Piotrowska, która jest autorką programu „równościowe przedszkole” nie cofa się przed kłamstwem, byle tylko zaatakować rodzinę. Jej zdaniem Kościół walczy z gender, bo ten ostatni atakuje tradycyjną rodzinę. A atakuje ją, bo „niestety wszystkie badania pokazują, że im bardziej ludzie przywiązani są do tradycyjnego wzorca rodziny, tym częściej dochodzi do przemocy. Ryzyko doświadczenia przemocy zwiększa się także wtedy, kiedy kobiety wychodzą za mąż”.

I już tylko te dwa zdania pokazują, że cały gender jest ordynarnym kłamstwem. Według policji 80 procent przypadków przemocy domowej to przemoc w konkubinatach, choć stanowią one mniejszość gospodarstw domowych. To zatem nie ślub, a wręcz przeciwnie jego unikanie i życie na kocią łapę jest niebezpieczne dla kobiet. Ale fakty nie są przecież istotne dla genderystek. One uznają, że w imię walki z rodziną można posunąć się do każdego kłamstwa.

TPT/Krytykapolityczna.pl