„W geopolityce, podobnie jak w przyrodzie, nie ma pustki. A jeśli wolny świat cofa się, wówczas rozpoczyna się ofensywa sił, które uważają wykorzenienie wolności za niezbędny warunek ich istnienia” – powiedział Garri Kasparow, lider rosyjskiego opozycyjnego Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego, w wywiadzie dla Voice of America.
„Nie ma znaczenia, czy to Putin, czy irańscy ajatollahowie, lub chińska dyktatura komunistyczna, albo quasi-państwowe formacje terrorystyczne – na świecie są wystarczająca liczba sił, które natychmiast wykorzystują słabość demokracji do osiągnięcia własnych celów”.
Garri Kasparow Jeden z liderów rosyjskiej opozycji, słynny mistrz szachowy
Mówiąc o ścieżce, którą Putin prowadzi Rosję, Kasparow powiedział, że kraj ten znalazł się w obliczu degradacji i być może rozpadu:
„Rosja Putina zmierza tylko w jednym kierunku – ku degradacji. Najprawdopodobniej w kierunku zapaści. Normalni ludzie uciekają stamtąd, ponieważ nie można osiągnąć indywidualnego i intelektualnego sukcesu w Rosji. To mafijna dyktatura oparta na zasadzie lojalności, nic nie produkująca i nie próbująca niczego produkować. Oczywiste jest, że wraz z degradacją reżimu, wraz z pogorszeniem jakości zarządzania, jakość życia ludzi pogarsza się, a zatem reżim coraz częściej stosuje surowe środki tłumienia. Pogorszenie sytuacji dyktuje zaostrzenie reżimu”.
Kasparow powiedział, że dziś wolny świat powtarza błędy popełnione przez europejskich i amerykańskich polityków w przededniu II wojny światowej.
„Niestety wolny świat po raz kolejny pokazał swoją słabość. Jak zawsze, nie uczymy się niczego z historii, a w rzeczywistości historia lat 30. [ubiegłego wieku] powtarza się, gdy nie wykorzystano okazji do powstrzymania potencjalnego agresora na wczesnym etapie. Teraz widzimy to samo: trwają ciągłe ustępstwa wobec agresora. Nie oznacza to, że będzie to trwało w nieskończoność. Oczywiste jest, że w pewnym momencie wolny świat będzie musiał zająć twarde stanowisko. Tylko cena za pozbycie się reżimu Putina i wszystkich koszmarów, które on niesie, będzie znacznie wyższa. W końcu to nie tylko Rosja, nie tylko Ukraina i dawne republiki Związku Radzieckiego. W rzeczywistości jest to także Bliski Wschód, Wenezuela i wszystkie kraje, w których reżim Putina nadal wspiera najbardziej krwawe i okrutne dyktatury”
- zaznaczył polityk.
Garri Kasparow uważa, że na razie siły wewnętrzne zdolne do zniszczenia reżimu Putina w Rosji nie istnieją.
„W Rosji nie ma opozycji. W faszystowskich dyktaturach nie istnieje opozycji. Wszystkie procesy polityczne są kontrolowane przez Kreml. I wszelkie potencjalne niebezpieczeństwo zostaje zniszczone już w zarodku” – powiedział.
Rosyjski opozycjonista uważa też, że Zachód ma wszelkie narzędzia, dzięki którym można zniszczyć reżim Putina w Rosji.
„Prawdziwe sankcje złamałyby kręgosłup reżimu Putina za kilka miesięcy, gdyby Reagan i Thatcher byli teraz u władzy. Dziś niestety mamy Macrona, Merkel i Trumpa” – podkreślił Kasparow.
Zaznaczył też, że Putin wykorzysta każdą okazję, aby pozostawić Trumpa u władzy. Jest to dla niego niezbędne. Rezygnacja Trumpa spowoduje silny efekt odrzutu. Dzisiaj amerykański establishment osiągnął już konsensus w tej sprawie, więc pojawienie się prezydenta, który zajmie twarde stanowisko wobec Rosji, będzie wspierane przez wszystkie amerykańskie resorty – zarówno wojskowe, jak i wywiadowcze. W końcu wszyscy rozumieją, że Rosja jest prawdziwym zagrożeniem. I nie można tego obejść. Putina trzeba zatrzymać – i w USA jest konsensus w rozumieniu tego. Ale w czasie, gdy prezydent Trump jest u władzy, jest to niemożliwe.
Przypomnijmy, PKB całej Rosji jest mniejszy niż budżet jednego amerykańskiego miasta – Nowego Jorku. Według Banku Światowego PKB Rosji w 2017 wynosił zaledwie 2,7 procent światowego PKB. Mimo desperackich prób reformowania zarządzania budżetem wydatki wojskowe Rosji wciąż stanowią mniej niż jedną dziesiątą wydatków NATO, z czego połowa „ginie” z powodu „otkatów”, czyli defraudacji środków publicznych. Ludność Rosji wynosi 146 mln osób, podczas gdy na przykład Nigerii 186 mln. Ściśle mówiąc, Rosja to rozległe pustkowie, bańka mydlana, Afryka ze śniegiem.