Kontrowersje wokół papieskich wypowiedzi stały się charakterystyką obecnego pontyfikatu. Ojciec Święty Franciszek znany jest ze słów spontanicznych, niejasnych, wzbudzających wątpliwości. Teraz niepewność wzbudził opublikowany niedawno list ws. aborcji. Papież jednoznacznie potępił w nim aborcję. Jednak Michael Haynes piszący dla portalu Life Site przypomina, że jego stanowisko w tej kwestii nie zawsze było jednoznaczne.

W liście skierowanym do swoich byłych uczniów papież Franciszek jednoznacznie potępia zarówno aborcję, jak również media, które w jego ocenie niejednoznacznie przekazują jego stanowisko w tej kwestii.

Jednak Michael Haynes przypomina na łamach portalu Life Site, że to stanowisko wcale nie zawsze było tak jednoznaczne.

W pierwszym roku swojego pontyfikatu Ojciec Święty wypowiedział słowa, w których brzmiał pewien żal do Kościoła, wedle Franciszka zbyt wiele uwagi skupiającego na temacie ochrony dzieci nienarodzonych.

- „Nie możemy nalegać tylko na kwestie związane z aborcją, małżeństwami homoseksualnymi i stosowaniem metod antykoncepcyjnych” – mówił.

W 2016 roku papież Franciszek wypowiedział też kontrowersyjne słowa dot. rodzin wielodzietnych, które można było odebrać nawet jako pochwałę antykoncepcji.

- „Bóg daje wam metody bycia odpowiedzialnymi… Niektórzy myślą, przepraszam, że używam tego słowa, że aby być dobrymi katolikami, muszą rozmnażać się jak króliki. Nie. Odpowiedzialne rodzicielstwo!” – mówił.

Franciszek mianował też na członków Akademii Życia osoby otwarcie popierające aborcję. Ponadto wyraził poparcie dla silnie proaborcyjnego programu na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030 przygotowanego przez ONZ. W ostatnim czasie natomiast wspierał opowiadającego się za prawem do aborcji prezydenta elekta USA Joe Bidena. Sam Biden przekonuje, że Ojciec Święty udzielił mu Komunii świętej, choć Stolica Apostolska temu zaprzecza.

kak/LifeSiteNews.com, DoRzeczy.pl