Dyrektor szkoły w Maipú, Osvaldo Calvente, wskazuje, że książki udostępnione przez rząd „zawierają [przedstawienia] aktów seksualnych, narkotyków, a nawet zoofilii”. Calvente był pierwszą osobą, która przedstawiła mediom całą sprawę.

Dodatkowo, jak donosi portal LSN, jedna z rządowych książek zawiera lekceważącą wersję Modlitwy Pańskiej. Z kolei inne zachęcają uczniów do przeprowadzenia ordynarnych „eksperymentów” ze swoim ciałem, polegających np. na wydalaniu.

Tymczasem argentyńskie Ministerstwo Edukacji jest zdania, że rzeczona literatura omawia sprawy, „którym w obecnym systemie szkolnym poświęca się niewiele uwagi”. Ministerstwo broni też publikacji, twierdząc, że książki te, przypisane szkołom średnim, zostały przez organy państwowe oficjalnie zaakceptowane jużw 2010 roku.

Za publikacją książek stoi niejaki Aurelio Narvaha, który – jak podają lokalne media, na które powołuje się LSN – przynależy do nieoficjalnej grupy o lewicowych skłonnościach, tzw. „intelekualistów prezydent Kirchner”. Przypomnijmy, że prezydent Cristina Fernandez de Kirchner w 2010 roku doprowadziła do legalizacji małżeństw homoseksualnych, co stało się przyczyną sporu między nią a obecnym papieżem Franciszkiem.

PCh/LSN