Decyzja o przekształceniu hiszpańskiego kościoła w skatepark zapadła na początku 2015 roku. W to nietypowe przedsięwzięcie zaangażowała się organizacja La Iglesia Skate i prodeucent najbardziej znanego napoju energetyzującego. Profesjonalny skatepark jest już prawie gotowy, z czego ponoć bardzo cieszą się okoliczni fani jazdy na deskorolce.

Freski, które dotychczas znajdowały się w kościele zostały pokryte tęczowymi graffiti. Ich autorem jest artysta Okuda San Miguel. To on pokrył ściany kolorowymi figurami geometrycznymi. Tylko światyni żal.

 

MT/Radio Zet